Mądrość Ojców Kościoła
Jeden z najważniejszych teologów Kościoła Zachodniego. Jego nauczanie odcisnęło piętno na niemal wszystkich dziedzinach teologii katolickiej. Urodził się w Tagaście w dzisiejszej Algierii. W młodości fascynował się manicheizmem, z czasem jednak nawrócił się na chrześcijaństwo i w 387 roku przyjął chrzest z rąk św. Ambrożego. Początkowo wiódł życie mnicha, ale już w 391 roku przyjął święcenia kapłańskie, a kilka lat później został biskupem. Zachowały się jego liczne dzieła, wśród najbardziej popularnych należy wymienić Wyznania i Państwo Boże. Augustyn zmarł podczas oblężenia Hippony przez Wandalów.
Bóg sprawia, że słońce świeci nad dobrymi i złymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Któż nie doświadcza takiego miłosierdzia Bożego? Jest ono konieczne przede wszystkim do tego, aby żyć; aby odróżniać się od zwierząt; aby być zwierzęciem rozumnym, zdolnym do rozumienia Boga, a następnie cieszyć się tym światłem, powietrzem, deszczem, plonami, zmiennością pór roku, pociechami ziemskimi, zdrowiem ciała, sympatią przyjaciół, pomyślnością swego domu. To wszystko są dobra i dary Boga. Nie sądźcie, bracia, że może ich udzielić ktokolwiek inny niż jeden Bóg.
Wiele jest sposobów ludzkiego życia, ale Bóg obiecuje jedno życie. Daje nam je nie z powodu naszych zasług, ale ponieważ jest miłosierny. Cóż bowiem dobrego uczyniliśmy, aby na to zasłużyć? Jakie dobre uczynki poprzedziły to, że Bóg udzielił nam swojej łaski? Czyżby dostrzegł sprawiedliwość godną nagrody, a nie przestępstwa, które przebaczył? Czyż nie byłby sprawiedliwy, gdyby zechciał ukarać przestępstwa, które przebaczył? Cóż byłoby bardziej sprawiedliwe, niż ukarać grzesznika? Rzeczą sprawiedliwości jest ukarać grzesznika, rzeczą Jego miłosierdzia zaś go nie karać, lecz usprawiedliwić, z grzesznika uczynić sprawiedliwego, a z bezbożnika pobożnego.
Bóg jest wszechmogący i będąc miłosiernym, nie przestaje być sprawiedliwy, a w swej sprawiedliwości nie przestaje być miłosierny. W miłosierdziu swoim dostrzega w nas swoje podobieństwo i naszą słabość, nasze błędy i naszą ślepotę i nas wzywa. Nawróconym przebacza grzechy, ale nienawróconym nie przebacza.
Wielorakie jest miłosierdzie Boże. Bóg jest cierpliwy i hojny.
Jeśli chcesz poznać, w jaki sposób Bóg okazuje ci miłosierdzie, sam okaż miłość. Zobaczymy, czy wyczerpiesz się, gdy będziesz ją okazywał. Jakaż obfitość musi być w samej doskonałości, skoro tak wiele może jej być w obrazie, jakim jest człowiek.
Jakich dróg Bóg nauczy ludzi, jeśli nie miłosierdzia, które sprawia, że łatwo daje się przejednać, i prawdy, dzięki której jest nieprzekupny? Miłosierdzie okazuje, udzielając przebaczenia grzechów, prawdę — wynagradzając zasługi.
Żyje w sposób godny Bożego miłosierdzia ten, kto słucha, zachowuje i wprowadza w czyn słowa Apostoła: „Zalecamy i prosimy was, abyście na próżno nie przyjmowali łaski Bożej” (2 Kor 6,1).
Dary Boże częściowo są doczesne i ziemskie, czę8 ściowo zaś wieczne i niebiańskie. Kto czci Boga ze względu na to, że otrzymuje dary doczesne i ziemskie, dostępne dla wszystkich, na razie jest podobny do zwierzęcia. Korzysta bowiem z Bożego miłosierdzia, ale nie z tego, które jest wyjątkowe i dostępne tylko sprawiedliwym, świętym i dobrym.
Medycyna ma dwa zadania: leczyć chorego i strzec zdrowego. Odnośnie do pierwszego zadania zostało powiedziane: „Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem słaby”. Natomiast odnośnie do drugiego jest powiedziane: „Jeżeli nieprawość jest na moich rękach, jeżeli złem odpłaciłem za zło, niech upadnę przed moimi oszalałymi nieprzyjaciółmi” (Ps 7,4—5). Tam chory modli się o uzdrowienie, tu zdrowy prosi, aby zdrowia nie stracić. Ten pierwszy mówi: „Ocal mnie ze względu na Twoje miłosierdzie” (Ps 6,5), ten drugi: „Osądź mnie, Boże, według mej sprawiedliwości” (Ps 7,9). Pierwszy prosi więc o lekarstwo, aby wyjść z choroby, drugi prosi zaś o opiekę, by nie zachorować. Miłosierdzie Boże jest ocaleniem dla nich obu. Jednemu przywraca zdrowie, a drugiego w zdrowiu zachowuje. W pierwszym przypadku jest to miłosierna pomoc grzesznikowi, który nie mając żadnych zasług, pragnie dostąpić usprawiedliwienia, bo wierzy w Tego, który usprawiedliwia bezbożnego. W drugim przypadku pomoc jest sprawiedliwa, bo jest udzielana sprawiedliwemu.
Wydaje się, że aniołom nie potrzeba miłosierdzia. Ponieważ litujesz się nad nędznymi ludźmi i udzielając im miłosierdzia przez udział w zmartwychwstaniu, czynisz ich aniołami, miłosierdzie Twoje sięga aż do niebios. Chwała Panu naszemu i Jego miłosierdziu, i Jego prawdzie, gdyż z Jego łaski ani nie zostaliśmy pozbawieni miłosierdzia, które czyni nas szczęśliwymi, ani nie pozbawiono nas prawdy.
Na wieki trwa Jego miłosierdzie, czyli jest wieczne.
nienależne nam miłosierdzie Boże uzdrawia naszą, zawinioną przez nas, nędzę.
Ludzie, gdy wydają wyroki, niekiedy kierując się miłosierdziem, sprzeciwiają się sprawiedliwości. Wydaje się wówczas, że jest w nich miłosierdzie, a nie ma sprawiedliwości. Kiedy indziej zaś w trosce o to, by dochować w sposób ścisły zasad sprawiedliwości, przestają być miłosierni.
Jeśli Bóg nie okaże ci miłosierdzia, nie będzie go w tobie ani nie będziesz go świadczył.
|
fragment pochodzi z książki:
MIŁOSIERDZIE
Mądrość Ojców Kościoła
Augustyn z Hippony, |
Czytamy w psalmie: twoja prawda sięga aż do chmur, a miłosierdzie Twoje w niebie. Bracia, rzeczywiście ci, którzy głoszą prawdę, są chmurami. Gdy Bóg przez nich grozi, to grzmi przez chmury. Kiedy czyni przez nich cuda, śle przez chmury błyskawice, wzbudza lęk i nawadnia deszczem. Głosiciele ci, przez których przepowiadana jest ewangelia Boża, są Bożymi chmurami. Pokładajmy zatem nadzieję w miłosierdziu, ale w tym, które jest w niebie.
Po sądzie, który odbędzie się na końcu wieków, żywi i umarli zostaną osądzeni; sprawiedliwi dostaną życie wieczne, a nieprawi pójdą na wieczne spalanie i nie będzie już takich, którym potrzebne będzie Boże miłosierdzie. Słusznie jednak można myśleć, że Boże miłosierdzie będzie wieczne. Będzie ono bowiem okazywane jego świętym i wiernym — nie dlatego, że są oni wiecznie godni litości i przez wieczność potrzebują Jego miłosierdzia, lecz dlatego, że sama ich szczęśliwość, dzięki której biedak przestaje być biedakiem i zaczyna być szczęśliwym, nie ma końca. Dlatego „Jego miłosierdzie jest wieczne”.