Proces pokojowy na Bliskim Wschodzie znalazł się w centrum rozmowy Papieża Franciszka z Mahmoudem Abbasem
Ojciec Święty przyjął wczoraj prezydenta Palestyny na prywatnej audiencji. Było to już ich piąte spotkanie. Rozmowa trwała ponad 20 minut.
W czasie spotkania wyrażono nadzieję na wznowienie bezpośrednich negocjacji między Izraelczykami a Palestyńczykami, tak by doprowadzić do położenia kresu przemocy, która powoduje nie dające się zaakceptować cierpienia ludności cywilnej, oraz do osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego porozumienia. Wyrażono jednocześnie nadzieję, że przy wsparciu wspólnoty międzynarodowej podejmie się działania budujące wzajemne zaufanie i przyczyniające się do podjęcia odważnych decyzji na rzecz pokoju. Wskazano zarazem na konieczność ochrony miejsc świętych dla wyznawców wszystkich trzech religii. Zwrócono też szczególną uwagę na inne konflikty doświadczające Bliski Wschód.
W czasie wizyty prezydenta Abbasa w Watykanie mówiono też o dobrych relacjach wzajemnych. Wyrazem tego jest podpisany przed dwoma laty układ podstawowy, określający zasadnicze aspekty życia i działalności Kościoła w społeczeństwie palestyńskim. W tym kontekście przypomniano znaczący wkład katolików na rzecz promocji godności ludzkiej i ich pomoc najbardziej potrzebującym, szczególnie gdy chodzi o edukację, służbę zdrowia i ośrodki opiekuńcze. Dowodem tych dobrych relacji było otwarcie przez prezydenta Abbasa, zaraz po audiencji u Ojca Świętego, palestyńskiej ambasady przy Stolicy Apostolskiej.