Pierwszy ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej świętował 9 września w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika 65-lecie swoich święceń kapłańskich, 35-lecie sakry biskupiej, oraz 90-lecie urodzin.
Liturgię koncelebrowało licznie zgromadzone duchowieństwo na czele z abp Henrykiem Hoserem i bp Markiem Solarczykiem.
– Dziękując za dar życia i posługi bp. Romaniuka abp Henryk Hoser przyrównał go do biblijnego Mojżesza. – Jesteśmy wdzięczni Panu za tego świadka naszych czasów, który niezmąconym wzrokiem ciała i duszy oraz swoją przenikliwością ocenia naszą epokę i dzięki zachowanym siłom żywotnym ciągle przyczyniają się do świetności Kościoła i naszego zbawienia – powiedział abp Hoser na początku liturgii.
W homilii przyjaciel jubilata ks. infułat Stanisław Kur zwrócił uwagę na dokonania bp Romaniuka na polu naukowym i duszpasterskim, które jak zauważył - umiał harmonijnie łączyć. Wspomniał o przekładzie Biblii z języków oryginalnych, budowie seminarium, tworzeniu nowej diecezji oraz kształceniu kolejnych pokoleń kapłanów. – Przekazywałeś nam Słowo, które ciebie samego powołało i prowadziło – mówił kaznodzieja.
Podkreślił, że u podstaw tak rozległego dorobku naukowego bp Romaniuka i stworzonych przez niego dzieł leżała wiara i miłość do Boga. - Jeśli człowiek został uwiedziony przez Miłość – wszystko zrobi. Zrobi nawet więcej, niż sądząc po ludzku, można było dokonać – stwierdził ks. Kur.
Życzenia w imieniu kościoła diecezji warszawsko-praskiej złożył jubilatowi ks. prał. Krzysztof Ukleja. - Dziękujemy za Twoje życie pełne dobroci, cichą obecność, tysiące spotkań, setki tysięcy wybierzmowanych, troskę o Kościół, powagę urzędu i szukanie tego co służy jedności, oraz buduje i niesie nadzieję – mówił duchowny.
Parafrazując słowa św. Augustyna ks. Uklej wyznał – Dla nas jesteś biskupem a między nami - jako brat i ojciec. Dodał jednocześnie - W naszych sercach na zawsze pozostaną wspomnienia kiedy byłeś naszym profesorem, rektorem, ordynariuszem czy bp personalnym, który czasami musiał podejmować trudne i niewygodne decyzje, co sprawiało że sytuacja była niewygodna dla dwóch stron. Mimo to po latach wiemy, że robiłeś to z myślą o dobru Kościoła ucząc nas, że On jest najważniejszy – powiedział ks. Ukleja.
Podsumowując swoje życie bp Romaniuk wyznał, że przepełnia go wdzięczność wobec Boga i ludzi. Wspominając rodziców powiedział, że ojcu zawdzięcza przede wszystkim wprowadzenie w życie wiary – On nauczył mnie służenia do mszy św. Dzięki niemu znałem na pamięć Gorzkie Żale, Godzinki oraz kolędy. Jestem również dłużnikiem mojej mamy, która wiele razy mi powtarzała, by w sytuacjach trudnych wołać: „Jezu ufam Tobie”. Słowa te stały się również moim biskupim zawołaniem – oświadczył jubilat.
Przywołując postać Prymasa Tysiąclecia powiedział, że dzięki niemu zaczął zajmować się Biblią. – Sam planowałem badać pisma Ojców Kościoła, tymczasem kardynał Wyszyński będąc jeszcze w wiezieniu powiedział, że w diecezji zdecydowanie bardziej potrzeba biblistów i tak stałem się badaczem Pisma Świętego – wyznał duchowny.
Nawiązując do czasów tworzenia zrębów diecezji warszawsko-praskiej bp Romaniuk wspominał swoich najbliższych współpracowników, w tym między innymi ks. infułata Lucjana Święszkowskiego. Podkreślił, że bez pomocy wielu osób w tym zarówno świeckich jak i osób zakonnych nie udałoby się wydać tak licznych dzieł naukowych.
Z okazji jubileuszu bp senior otrzymał specjalne życzenia połączone z osobistym błogosławieństwem od Ojca Świętego, papieża Franciszka, które odczytał bp Marek Solarczyk.
Święcenia kapłańskie bp. Kazimierz Romaniuk przyjął z rąk Prymasa Polski, wówczas Arcybiskupa, Stefana Wyszyńskiego 16 grudnia 1951 roku w Warszawie.
Sakrę biskupią otrzymał 4 marca 1982 roku w Archikatedrze Warszawskiej z rąk abp. Józefa Glempa, Prymasa Polski, kard. Franciszka Macharskiego i bp. Władysława Miziołka.
Magdalena Gronek / Warszawa
Zdjęcie: Kościół Św. Michała Archanioła i Św. Floriana Męczennika, autor: geo573, licencja: CC BY 3.0