Śluby Króla Jana Kazimierza są testamentem, z którego będziemy musieli zdać Bogu rachunek - podkreślił abp Henryk Hoser.
W wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski przewodniczył on mszy św. w parafii św. Brata Alberta w Wesołej-Zielonej. W czasie liturgii powitano peregrynującą po diecezji kopię Jasnogórskiego Wizerunku.
W homilii abp Hoser podkreślił aktualność ślubów Króla Jana Kazimierza z 1656 roku. - Ich tekst powinien być nam znany i zrozumiały, bo dzięki temu będziemy mieć świadomość wagi Jasnogórskich Ślubów Narodu z 1956 roku oraz dzieła peregrynacji kopii Cudownej Ikony po kraju - powiedział duchowny.
Ostrzegł, że to co leżało u postaw klęski Rzeczypospolitej w szesnastym wielu, także dziś zagraża naszemu narodowi. - Król Jan Kazimierz widział plagi społeczne, które spustoszyły polskie ziemie, tymczasem my którzy często jesteśmy ich nosicielami, nawet ich już nie zauważamy. Dlatego potrzeba nam współczesnym obywatelom gruntownego rachunku sumienia z odpowiedzialności za kraj - powiedział abp Hoser.
Podkreślił, że największą tragedią Polaków jest obecnie brak świadomości własnego grzechu. - Jakże często nie wiemy, że czynimy zło i nie opłakujemy go. Występujemy przeciwko innym, których powinniśmy kochać, o których powinniśmy dbać, tymczasem ich zdradzamy i oskarżamy - zwrócił uwagę były ordynariusz warszawsko-praski.
Przywołując słowa Ewangelii przypomniał, że na Sądzie Ostatecznym będziemy sądzeni nie z naszych tytułów czy osiągnięć, ale z miłosierdzia. - Potrzeba nam pochylenia się nad ludzką biedą, nad ludzkim grzechem, nad ranami serca, ludzkim zagubieniem, samotnością czy ich rozpaczą - mówił abp Hoser zwracając uwagę, że coraz więcej osób popełnia dziś samobójstwa nie widząc sensu istnienia.
- Życie zaczyna nam ciążyć i wprowadzamy kulturę śmierci. Wyrazem tego jest uśmiercanie dzieci, osób starszych, kalekich niby przez eutanazję czyli łagodną śmierć. Kto ma prawo pozbywać drugiego człowieka życia? Kto? - pytał arcybiskup przypominając, że jedynie Bóg może decydować o ludzkim życiu. On który jest jego źródłem i dawcą - oświadczył.
Zachęcał wiernych by wzorem króla Jana Kazimierza zawierzyli Maryi swoje życia osobistego i narodowego licząc na Jej orędownictwo i wsparcie. - Prośmy Matkę Bożą o łaskę wypełnienia obietnic chrztu, zobowiązań bierzmowania czyli bycia świadkami Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego, zobowiązań ślubów małżeńskich, święceń kapłańskich, ślubów zakonnych. Gdyby wszyscy przestrzegali tego co Bogu obiecywali, żylibyśmy w lepszym świecie i dużo lepszym kraju - stwierdził abp Hoser.
mag / Warszawa