W Wielki Piątek biskup senior diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
W homilii abp Hoser podkreślił, że męka i śmierć Jezusa na Krzyżu jest najbardziej czytelnym świadectwem Miłości Boga wobec człowieka. Z przebitego boku Zbawiciela zrodził się Kościół jako narzędzie Miłosierdzia. - To z Niego - jak widziała św. Faustyna - płyną strumienie Bożej łaski: blady oznaczający wody chrzcielne zaś czerwony Eucharystię. Tam zrodził się Kościoła i tam zrodziła się Matka Kościoła, która stała pod Krzyżem - skamieniała od bólu, ale odważna i mocna bo wiedziała, że tajemnica śmierci Chrystusa ma swój sens - powiedział kaznodzieja.
Przywołując ostatnie słowa Jezusa na Krzyżu zwrócił uwagę, że stanowią one ważną lekcję walki z szatanem. - Wypowiadając słowa "Przebacz im, bo nie wiedzą co czynią" Chrystus przeciwstawia się pokusie oskarżania i potępiania innych. Było to Jego pierwszy akt Miłosierdzia - powiedział abp Hoser.
Wskazując na Maryję stojącą pod Krzyżem zwrócił uwagę, że również Jej postawa jest lekcją w jaki sposób matka tracąca własne dziecko może nie ulec pokusie rozpaczy. - Ofiarowując Jej wszystkich ludzi Jezus pokazał uniwersalność matczynej miłości, która może obejmować wielu - powiedział duchowny.
Przywołując wołanie Chrystusa "Boże Mój czemuś Mnie opuścił?" abp Hoser zapewniał, że Bóg towarzyszy każdemu człowiekowi w jego cierpieniu. - To dramatyczne pytanie "Gdzie jest Bóg?" rozlega się przez wieki w ludzkim sercu, kiedy staje on wobec trudnych doświadczeń. - Było ono również w Rwandzie w czasie ludobójstwa, było w Auschwidz- Birkenau, było we wszystkich obozach śmierci, we wszystkich miejscach gdzie ginęli niewinni ludzie. Tymczasem, Pan był z nimi, ginął z nimi kiedy byli zabijani - przekonywał duchowny zwracając uwagę, że Jezus pokonał pokusę zwątpienia w miłość Ojca zawierzając Mu się do końca.
Abp Hoser zachęcał również by w perspektywie Chrystusowego Krzyża spojrzeć na swoje trudne doświadczenia. - Agonia Jezusa pokazuje nam, że każde ludzkie cierpienie może mieć sens, może mieć jakąś cząstkę dobra dzięki której coś dobre dzieje się w świecie pod warunkiem, że łączymy się z umierającym Chrystusem i wraz z Nim oddajemy się Ojcu - tłumaczył.
Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego, który w tym roku swoim wystrojem mówi o Bożym Miłosierdziu przypominając o konieczności wybaczania.
mag / Warszawa