Bp Bryl o nowych zasadach formacji kleryków: potrzeba takich, co chcą dać siebie innym

Chcemy uczniów-misjonarzy, którzy wychodzą i szukają oraz pasterzy, którzy chcą siebie dać innym, a nie takich, którzy szukają w kapłaństwie siebie - powiedział KAI bp Damian Bryl, wyjaśniając przyjęte we wtorek przez biskupów na 384. zebraniu plenarnym KEP znowelizowane zasady formacji kandydatów do kapłaństwa.

Po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską zostaną one wprowadzone we wszystkich seminariach diecezjalnych w Polsce.

Inspiracją do powstania dokumentu jest opublikowane w 2016 r. przez Watykan „Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalis”. Zastępuje on „Ratio fundamentalis” z 1985 r. Ponadto papież Franciszek 8 grudnia 2017 podpisał Konstytucje Apostolską „Veritatis Gaudium dotyczącą Uniwersytetów i Wydziałów Kościelnych regulującą m.in. studia teologiczne kandydatów do kapłaństwa.

W oparciu o dokument watykański powstała, po trzech latach prac pod przewodnictwem bp. Damiana Bryla, jego polska wersja pod nazwą "Droga formacji prezbiterów w Polsce. Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia”. Reguluje ono proces formacji przyszłych kapłanów oraz system ich kształcenia". Dokument ten reguluje proces formacji przyszłych kapłanów oraz system ich kształcenia w polskich seminariach duchownych.

Nowe zasady przewidują obowiązkowe wprowadzenia tzw. roku propedeutycznego, który jest rokiem przygotowawczym do podjęcia właściwych, sześcioletnich studiów w seminarium duchownym. Zgodnie z założeniami, powinien to być czas pogłębionego rozeznawania decyzji i położenia solidnych, kerygmatycznych podwalin pod życie duchowe. Rok propedeutyczny obowiązuje obecnie jedynie w kilku seminariach, ale biskupi chcą, by został wdrożony we wszystkich diecezjach.

Drugi etap, obejmujący dwa lata formacji w seminarium, przewiduje, że kandydat do kapłaństwa stanie się „uczniem Chrystusa”. Etap ten zbiega się z pogłębioną formacją filozoficzno-humanistyczną. - Okres ten kończy się kandydaturą, czyli zgłoszeniem [kandydata], który odkrył Chrystusa, formował się w jego bliskości, odkrył także powołanie do kapłaństwa i teraz decyduje się oficjalnie powiedzieć Kościołowi: "Chcę się przygotowywać [do kapłaństwa]". Kandydatura jest z jednej strony deklaracją kandydata, a z drugiej strony Kościoła: "Bracie, przyjmujemy twoją dobrą wolę i chcemy, żebyś szedł dalej" - powiedział bp Bryl.

Trzeci etap formacji, trzyletni, przebiega pod znakiem studiów teologicznych. - To czas bliższego przygotowania do święceń kapłańskich - wyjaśnił biskup. Po nim następuje etap ostatni, trwający rok, "mocno pastoralny, z dużym doświadczeniem życia na parafii, bezpośredniego przygotowania do święceń, a zarazem otwarcia na to, co nastąpi potem, tak aby ktoś, kto przeszedł dotychczasową drogą miał pragnienie dalej się formować" - dodał bp Damian Bryl. Etap ten służy lepszemu poznaniu lokalnego Kościoła, któremu przyszły kapłan będzie służył i praktycznego zaangażowania w jego dzieła.

Jak powiedział KAI bp Damian Bryl, nowelizacja zasad formacji kapłańskiej polega przede wszystkim na tym, by zwracać większą uwagę na konkretną osobę oraz kłaść mocny akcent na formację duchową. - Chcemy, aby nasi księża byli nade wszystko uczniami Chrystusa, gotowymi, aby ofiarować siebie jako misjonarzy - powiedział KAI bp Bryl.

Według bp. Bryla, dzisiejszy kandydat do kapłaństwa różni się do tego sprzed np. trzydziestu lat. - Inna była jego sytuacja rodzinna, inne miał doświadczenie wiary. Odmienny był także kontekst społeczno-religijny, w którym żył. Często nasi kandydaci mają słabe doświadczenie życia wiarą. Mają piękne pragnienia, natomiast my musimy ich przeprowadzić w drodze za Chrystusem - tłumaczy biskup pomocniczy poznański.

Zdaniem bp. Bryla, kandydaci do kapłaństwa powinni być przede wszystkim, według przyjętych dziś nowych zasad, głęboko wierzący, mocno przeniknięci wiarą, dla których wiara jest pierwszym punktem odniesienia.

- Po drugie, chcemy pomóc im w ludzkim dojrzewaniu. Przychodzą teraz [do seminariów] kandydaci z dobrą wolą, ale często z różnymi brakami i doświadczeniami. Widzimy to i chcemy im towarzyszyć w wewnętrznym uzdrowieniu, uporządkowaniu wielu dziedzin.

Trzecim niezbędnym kryterium dla kandydatów do kapłaństwa powinien być zapał misyjny. - Chcemy uczniów-misjonarzy, czyli tych, którzy wychodzą i szukają oraz pasterzy - tych, którzy chcą siebie dać innym: nie szukają w kapłaństwie siebie, tylko są gotowi, aby siebie dawać - zaznaczył bp Bryl.

Normy i wskazania zawarte w dokumencie "Ratio institutionis sacerdotalis pro Polonia”, odzwierciedlające najnowsze wskazania Stolicy Apostolskiej, powinny być zastosowane we wszystkich seminariach diecezjalnych w Polsce. Zanim jednak zostaną one wprowadzone w życie, wymagają jeszcze zatwierdzenia (tzw. recognitio) ze strony Stolicy Apostolskiej.

lk, mp / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama