Niezmienne słowo w zmieniającym się świecie

Umiejętność przewidywania pewnych zdarzeń jest cenna. Nieraz może uratować ludzkie życie. Naukowcy trudzą się, by nauczyć się przewidywać nadchodzące huragany, trzęsienia ziemi czy fale tsunami. W Kościele sporo mówi się o konieczności odczytywania tzw. znaków czasu. Przy czym interpretacje owego wsłuchiwania się w znaki czasu bywają zupełnie opaczne. Bo np. jeśli rośnie dziś liczba rozwodów i ludzi żyjących w konkubinatach, to przecież nie oznacza to, że należy złagodzić ocenę cudzołóstwa i uznać małżeństwo za ideał tylko dla wybranych. Słowo Boże się nie zmienia. Ono nie dostosowuje się do zmienności ludzkiej historii.

Jezus zachęca do rozpoznawania znaków bliskości Królestwa Bożego, czyli znaków dających nadzieję. Mamy dziś z tym problem, bo jesteśmy przytłoczeni nadmiarem bodźców, informacyjnym zgiełkiem, pogonią za sensacją i nowościami, neurotycznym rytmem życia, wszechobecną pychą. W mediach lepiej sprzedają się złe wiadomości niż dobre. Czy potrafimy dostrzec pąki, które zwiastują nadejście kwiatów, czyli miłości i życia? Tu nie chodzi o jakieś tanie pocieszanie, ale o to by umieć dostrzegać dobro. Zło samo się narzuca, ma dobry PR. Dobro jest z natury pokorne, skromne, niepozorne. To ważne, aby umieć dostrzegać w ludziach świętość, Boży blask. Niewątpliwie cechą, która jest tu decydująca jest pokora. Ale tylko ludzie pokorni widzą pokorę i potrafią ją docenić.

„Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie”. To zdanie pada w kontekście zapowiedzi nadchodzącego końca świata. Każde pokolenie przeżywa coś z tego, o czym mówi Jezus. Coś się wciąż kończy, coś przemija. Umieramy. Każdego dnia jesteśmy bliżej końca naszej ziemskiej przygody. Ale choć niebo i ziemia przeminą, to jednak słowa Jezusowe nie przeminą. Pierwsze słowa Biblii brzmią: „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię” (Rdz 1,1). Stworzył wszystko mocą słowa. „Rzekł” i „stało się”. Podstawą, fundamentem świata, także mojego życia jest słowo Boga. Ono ma moc dawania życia, stwarzania, ocalania, zbawiania. Ono sprawia, że z pąka rozwija się kwiat, a potem owoc. Kto chce żyć wiecznie musi się trzymać tego co niezmienne, co trwa od wieków. A tym jest Bóg, Jego Logos, Jego miłość.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama