Komentarz do liturgii słowa

« » Listopad 2025
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Niedziela 30 listopada 2025

Czuwajcie, bo nie wiecie

Jak co roku, adwent rozpoczyna się wezwaniem do czujności. Powtarza się ono bardzo często w nauczaniu Jezusa. Warto na nowo uzmysłowić sobie jego znaczenie. Czujność może odnosić się do skupienia uwagi i wytężonej obserwacji otoczenia, by ustrzec się czegoś niebezpiecznego lub nieprzyjemnego, co może się wydarzyć. Człowiek czuwający w ten sposób usiłuje ograniczyć skutki czegoś, co nadchodzi, ale nie wiadomo kiedy. Jezus rzeczywiście mówi o braku wiedzy na temat tego, co i kiedy przyniesie przyszłość.

Jego wezwanie do czujności należy jednak rozumieć inaczej: jako wezwanie do dokonania życiowego wyboru i wytrwania w Nim. Chodzi o decyzję dotyczącą podstawowego kierunku życia, a więc tego czy wybiera się lub odrzuca Boga jako życiowy punkt odniesienia. Jezus mówi, że decyzja ta musi być podjęta zawczasu. Jeżeli człowiek nie jest gotów w porę się określić, to istnieje niebezpieczeństwo, że nie zrobi tego nigdy. Przyjście Syna Człowieczego zaskoczy go w samym środku jego codziennej krzątaniny.

Zależnie od tego czy jesteśmy gotowi wybrać Boga tu i teraz, czy też nie, w różny sposób będziemy reagowali na Jezusowe wezwanie do czujności. Dla kogoś niezdecydowanego będzie ono majaczącym na horyzoncie życia ostrzeżeniem, związanym z nieprzyjemnym pytaniem: ile jeszcze mam czasu na podjęcie najważniejszej życiowej decyzji? Ktoś taki ma skłonność do dalszego odkładania tej decyzji z nadzieją, że w przyszłości będzie jeszcze wystarczająco wiele czasu, by zdążyć z jej podjęciem. Natomiast ktoś, kto nie obawia się już teraz wybrać Boga jako życiowego przewodnika, potraktuje Jezusowe wezwanie do czujności inaczej. Będzie ono dla niego zaproszeniem do wytrwania w tym wyborze. Nie będzie w nim nieprzyjemnego uczucia, że najważniejsza życiowa sprawa nie została jeszcze załatwiona. Pytanie o to, czy przyjście Syna Człowieczego nastąpi wkrótce lub dopiero za jakiś czas, przestaje być wtedy najważniejsze. Najważniejszy życiowy wybór został dokonany, więc przyjście Pana nie będzie już dramatycznym zaskoczeniem.