Bp Kamiński o Kościele w Polsce: przeżywamy turbulencje, ale nie zagrażają wspólnocie

Odnosząc się do obecnej sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce bp Kamiński uspokajał, że jest ona stabilna i idzie w dobrą stronę.

Przeżywamy pewnego rodzaju turbulencje, ale nie zagrażają one funkcjonowaniu wspólnoty. Przez całe dziesięciolecia Kościół w naszej Ojczyźnie postrzegany był jako jedna duża szara całość. Tymczasem ostatnie wydarzenia pokazały nam pęknięcia i różnorodność postaw - podkreślił bp Romuald Kamiński, komentując sytuację Kościoła w Polsce. Ordynariusz warszawsko-praski przewodniczył Mszy św. podczas Wakacyjnego Zjazdu Misjonarzy w Centrum Formacji Misyjnej. Bierze w nim udział ok 100 misjonarzy duchownych i świeckich. W ciągu trzech dni poznają oni aktualną sytuacją Kościoła w Polsce oraz możliwości wsparcia. Spotkają się również z przedstawicielami władz.

W homilii bp Kamiński podkreślił, że być świadkiem Chrystusa to prawdziwy przywilej. – Dzieło, do którego każdy z nas został przez Ducha Świętego posłany, jest niezastąpione i najcenniejsze. Nie ma bowiem większego posłannictwa, jak być zakorzenionym w Panu i iść na spotkanie z drugim człowiekiem, by dać świadectwo prawdzie, a więc pokazać co jest istotą życia i na czym warto je budować – powiedział duchowny.

Odnosząc się do obecnej sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce bp Kamiński uspokajał, że jest ona stabilna i idzie w dobrą stronę.

– Przeżywamy pewnego rodzaju turbulencje, ale nie zagrażają one funkcjonowaniu wspólnoty. Przez całe dziesięciolecia Kościół w naszej Ojczyźnie postrzegany był jako jedna duża szara całość. Tymczasem ostatnie wydarzenia pokazały nam pęknięcia i różnorodność postaw wobec Boga, przykazań i wspólnoty. Niemniej zdecydowana większość osób to prawdziwi świadkowie Chrystusa – powiedział duchowny.

Przyznał, że są mniejsze i większe odpryski, ale jeśli prawdziwe zostaniemy wierni i będziemy oddawać się temu, do czego zostaliśmy posłani, a więc modlitwie, służbie i godnemu sprawowaniu sakramentów, to wówczas nic nie naruszy fundamentów Kościoła. Z koli my będziemy czytelnym i upragnionym znakiem dla zagubionych społeczeństw – przekonywał bp Kamiński.

Podkreślił, że największym nieszczęściem Kościoła nie jest upadek i grzech pasterzy, ale ich letniość i obojętność: "Od samego początku Jezus Chrystus uświadamiał nam ludzką ułomność i słabość, które są wpisane w naszą naturę. Natomiast letniość jest owocem naszej świadomej postawy, którą w sobie pielęgnujemy".

W ciągu trzech dni misjonarze poznają aktualną sytuacją Kościoła w Polsce, zakres działania wszystkich agend Komisji Misyjnej i aktualne możliwości pomocy, łącznie z tym, jak powinni się zachować się wobec zagrożeń i niebezpieczeństw na misjach.

mag / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama