Ponad 700 osób wyruszyło dziś z Suwałk w Międzynarodowej Pieszej Pielgrzymce do Wilna. Wyjście na szlak poprzedziła Msza św. w kościele Matki Bożej Miłosierdzia.
W dziesięciodniową drogę do Ostrej Bramy pątnicy wyruszą już po raz 29., w tym roku pod hasłem „Do Maryi w mocy Bożego Ducha”.
„Na drogach Litwy, po której idziemy, można spotkać wyjątkowych ludzi - Polaków i Litwinów, którzy chcą się ubogacić wspólnym spotkaniem. Można przeżyć swoistą lekcję historii i odbyć prawdziwe rekolekcje w drodze” – zachęca kierownik pielgrzymki ks. Tomasz Pełszyk SDB.
Salezjanin zachęca wszystkich, którzy z różnych względów, nie będą mogli pielgrzymować fizycznie, by włączyli się w to wydarzenie duchowo. "Nasze zaproszenie szczególnie kierujemy do osób doświadczających krzyża cierpienia: chorych, przykutych do szpitalnych łóżek, w podeszłym wieku, samotnych i opuszczonych, jeżeli pragniecie swoje cierpienie ofiarować za siebie i innych, poproście osoby sprawne, aby Was zapisały na szlak pielgrzymowania w duchowej łączności do naszej Matki Miłosierdzia" - zachęca ks. Pełszyk. Zapewnia też o modlitwie w intencji tych, którzy w ten sposób łączą się z pielgrzymami.
Duchowny powiedział KAI, że w tegorocznej pielgrzymce uczestniczy sporo ludzi młodych, jest też stosunkowo duża liczba rodziców z małymi dziećmi, także w wózkach.
Ks. Pełszyk zwraca uwagę na ciepłe przyjęcie, z jakim pielgrzymi spotykają się na trasie, zarówno po stronie polskiej jak i litewskiej. Pątnicy przekraczają granicę w trzecim dniu wędrówki. U litewskich gospodarzy zawsze spotykają się z ciepłym przyjęciem, w którym nie przeszkadza bariera językowa.
Szczególnie serdecznie pielgrzymi goszczeni są natomiast przez Polaków z Wileńszczyzny. "Ich gościnność jest niesamowita, na nasze przybycie przygotowują się już od stycznia, chcąc podzielić się tym, co mają, choć maja bardzo niewiele. Sami wyprowadzają się na noc do stodoły, żeby pielgrzymi mogli przespać się w łóżkach" - mówi ze wzruszeniem ks. Pełszyk. Wynika to, jak dodaje, z mentalności wschodniej, w której pątnicy traktowani są jako ci, którzy przynoszą błogosławieństwo dlatego trzeba ich ugościć wszystkim, co się posiada.
Wejście pielgrzymki do Ostrej Bramy w Wilnie nastąpi 24 lipca o godz. 11.30 (czasu litewskiego). O godz. 12.00 zostanie odprawiona uroczysta Msza św. przed cudownym obrazem Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie.
Następny dzień, 25 lipca przeznaczony jest na zwiedzanie. Zaplanowano wycieczki po Wilnie i do różnych miejsc na Litwie. 26 lipca pielgrzymi powrócą autokarami do Suwałk.
Organizacją pielgrzymki od początku jest istnienia zajmują się salezjanie inspektorii warszawskiej. Od 10 lat głównym przewodnikiem jest ks. Tomasz Pełszyk SDB. Uczestnicy rekolekcji w drodze są podzieleni na siedem grup: trzy animują salezjanie, dwie pallotyni, jedną sercanie i jedną księża z diecezji ełckiej.
Suwalska pielgrzymka po raz pierwszy wyruszyła do Ostrej Bramy w 1991 r., po odzyskaniu przez Litwę niepodległości. Miała być dziękczynieniem za wolność narodów Europu Środkowo-Wschodniej i upadek reżimów komunistycznych w tej części świata.
Kult Matki Ostrobramskiej od stuleci rozwijał się nie tylko wśród Polaków, ale także Litwinów, Łotyszy, Białorusinów i Ukraińców. W kolejnych latach pielgrzymka stawała się coraz bardziej popularna. W szczytowych momentach uczestniczyło w niej po 2 tys. pątników.
tk / Suwałki