Na najbliższym posiedzeniu Sejmu (15-16 kwietnia) posłowie ponowią przerwane pod koniec poprzedniej kadencji prace nad obywatelskim projektem nowelizacji Kodeksu karnego przygotowanym przez inicjatywę „Stop pedofilii”.
Projekt „Stop pedofilii” proponuje kary grzywny lub pozbawienia wolności dla osób nakłaniających dzieci do obcowania płciowego lub publicznie propagujących takie czyny m.in. podczas działalności związanej z edukacją i wychowaniem małoletnich na terenie szkół.
Prace parlamentarne nad projektem rozpoczęły się pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu (choć formalnie już po wyborach parlamentarnych), ale nie zostały ukończone. Projekt został przeszedł pierwsze czytanie i został skierowany do Komisji Nadzwyczajnej ds. zmiany w kodyfikacjach w celu dalszego rozpatrzenia, do którego nie doszło ze względu na ustanie prac parlamentu. Jednak zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli - projekt ustawy, w stosunku do którego postępowanie ustawodawcze nie zostało zakończone w trakcie kadencji Sejmu, w której został wniesiony, jest rozpatrywany przez Sejm następnej kadencji.
W trakcie pierwszego czytania w Sejmie przedstawiciel wnioskodawców Olgierd Pankiewicz przekonywał, że proponowana nowelizacja polega na "zakazie publicznego pochwalania i propagowania seksualnej aktywności osób małoletnich".
Projekt ustawy opiera się na nowelizacji art. 200b Kodeksu Karnego. Według proponowanych zmian, karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 będzie podlegał ten, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez dzieci obcowania płciowego, a do lat 3 – jeśli dopuszcza się tego czynu za pomocą środków masowego komunikowania. Karze pozbawienia wolności do lat 3 ma też podlegać ten, kto „propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej”.
Jak uzasadniają autorzy projektu, art. 200b k.k. we wcześniejszym brzmieniu penalizował jedynie publiczne propagowanie lub pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim. Ograniczał się więc wyłącznie do sytuacji, kiedy osoba dorosła współżyje z osobą małoletnią, całkowicie pomijając fakt, że coraz częściej propaguje oraz pochwala się sytuacje, kiedy to małoletni podejmują współżycie ze sobą. W konsekwencji, obowiązujący stan prawny nie nadąża za przemianami społecznymi, jakie można zaobserwować w dzisiejszych czasach. Skutkują one akceptacją, a w najlepszym razie obojętnością wobec zachowań, których skutki są dla małoletniego negatywne.
Zdaniem autorów projektu, ograniczenie ekspozycji małoletnich na treści rozbudzające ich seksualność i prezentujące podejmowanie czynności seksualnych jako wyłącznie kwestię indywidualnej decyzji i wyrażonej zgody, będzie sprzyjać ograniczeniu seksualizacji dzieci i wesprze pozytywne wzorce edukacyjne zawarte chociażby w programie wychowania do życia w rodzinie.
Wnioskodawcę projektu, Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop pedofilii", powołała Fundacja Pro – prawo do życia w odpowiedzi na podpisanie przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tzw. „Deklaracji LGBT”. Jednym z jej punktów miało być wprowadzenie w stołecznych szkołach edukacji seksualnej według kontrowersyjnych wytycznych WHO. Ostatecznie warszawski ratusz wycofał się z tego planu, motywując to brakiem środków finansowych.
Projekt ustawy poparło ponad 265 tys. obywateli.
źródło: Katolicka Agencja Informacyjna