Europa w głębi duszy pragnie powrotu Schumana

Schuman miał głęboką świadomość, że ideologia Spinellego to nowa postać komunizmu o znacznie groźniejszych mechanizmach niż ten sowiecki. Tak zwanym konserwatystom w Europie brakuje lidera i są jak owce bez pasterza – przekonuje prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumana.

Traktat lizboński został podpisany 13 grudnia 2007 roku w sytuacji bardzo niewielkiego rozeznania krajów Europy wschodniej, co do sterowania Unii Europejskiej przez tzw. „apostołów” Spinellego, w kierunku superpaństwa, co było dyskretnym sposobem usuwania myśli Schumana z przestrzeni publicznej. Taki kierunek został już wyraźnie zaznaczony w Traktacie z Mastricht w 1992 roku, ale wydaje się, że Polska i inne kraje skupione na budowaniu nowego systemu po upadku komunizmu nie zorientowały się, że wpadamy w swego rodzaju sytuację „z deszczu pod rynnę”. Gdyby nie zabrakło takiej wiedzy i gdyby pogłębiono studia nad Europą Schumana, który zostawił swój depozyt w książce pt.: „Robert Schuman dla Europy”, odzwierciedlającej jego walkę o Wspólnotę Narodów, wówczas obecnie nie dochodziłoby do niszczenia jedności, solidarności i pokoju przez zwolenników superpaństwa. Schuman jasno artykułował, że nie chce superpaństwa, co wyraził w następujący sposób: „Moja idea nie polega na tym, aby połączyć kraje w celu stworzenia superpaństwa. Nasze kraje europejskie są historyczną rzeczywistością. Z psychologicznego punktu widzenia byłoby to niemożliwe i nierozsądne, aby się ich pozbyć. Ich różnorodność jest dobrą rzeczą i nie ma sensu, aby je usuwać lub dokonywać zrównywania lub unifikacji” Schuman miał głęboką świadomość, że ideologia Spinellego to nowa postać komunizmu o znacznie groźniejszych mechanizmach niż ten sowiecki.

Rola konserwatyzmu w polityce europejskiej

Tak zwanym konserwatystom w Europie brakuje lidera i są jak owce bez pasterza. Błądzą i nie mają wizji. Uznali, że Europa Schumana to przeżytek i starając się błyszczeć swoim intelektem zaparli się chrześcijańskich korzeni, a wielu z nich, jak np. dawna chadecja stali się destruktorami Wspólnoty Narodów Europy. Ci, którzy jeszcze nazywają się konserwatystami także się gubią, chociaż na ich sztandarze pozostała jeszcze nazwa konserwatywna. Jeśli w obecnej sytuacji jak najszybciej nie wstawią na sztandar Schumana i nie przyjmą Schumana za lidera to całkowicie się pogubią, co będzie ostatecznym zwycięstwem zwolenników Spinellego. W tym kontekście powstaje istotne pytanie: czy konserwatystom zależy na powrocie do korzeni, bo jeśli tak, to bez Schumana nie będzie to możliwe. Tak więc, na konserwatystach, w tym polskich Europosłach ciąży wielka i historyczna odpowiedzialność za utworzenie Frakcji Schumana w Parlamencie Europejskim. Grzech zaniechania w tym zakresie przyczyni się do przyspieszania procesu tworzenia superpaństwa. Oby to nie przypominało sytuacji z 2002 roku, kiedy to większość głosów chadecji w PE zablokowała preambułę odwołującą się do Boga. Jeśli obecni konserwatyści nie chcą popełniać podobnych błędów, to muszą wyjść ze swoich okopów i krocząc za Schumanem stać się apostołami jedności, solidarności i pokoju oraz muszą pozbyć się sposobu budowania relacji między ludźmi narzuconego przez tzw. świat, czyli dyplomatyczne maniery, „gry polityczne”, „marketing polityczny”, użalanie się i komentowanie bez podejmowania działań, bo od mówienia świat się nie zmienia.

Ideologia lewicowa a wolność i poszanowanie jednostki w EU

Już od dawna nie ma ideologii lewicowej, gdyż została ona wyparta przez neokomunistyczną ideologię Spinellego, w której nie przemoc i militarna siła dręczy ludzi jako społeczność i poszczególnych obywateli, lecz solidarność oligarchii kapitałowych połączona z ideologią zabijania duszy ludzkiej, co jest tysiąckrotnie groźniejsze niż komunizm sowiecki. Tak oto na to niebezpieczeństwo wskazywał Schuman: „Strzeżcie się tych, których czar prowadzi nas do bierności. Strzeżcie się tych, którzy chcą uśpić nas w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa. Strzeżcie się dostarczycieli pustych zapewnień obiecujących złudne środki do realizacji bezpieczeństwa. Oni starają się wprowadzać etapami i krok po kroku to, co zdrowy duch narodu odrzuca i się temu sprzeciwia. Ostateczny ich cel jest jasny. Oni starają się zgasić życie religijne w krajach i w ludziach. Z miłości do naszych dzieci, chcemy zapobiec tym następstwom. Taka nasza postawa, którą przyjmujemy, nie powinna wynikać tylko z przeciwstawienia się, ale przede wszystkim dlatego, że nie możemy zdradzić duszy naszego narodu”.

Rola Polski i państw międzymorza w budowie nowych relacji światowych.

Wspólnota Narodów Trójmorza jest obecnie kluczem do budowania nowej jakości relacji w świecie i Europie, gdyż skupiają na niej swoją uwagę USA, Rosja i Niemcy kierując się partykularnymi interesami, a nie budowaniem wspólnoty Europy. Jeśli Trójmorze pójdzie tylko drogą ekonomii, porzucając wspólnotę losu i ducha chrześcijańskiego, to wpadnie pod zabory USA, Rosji i Niemiec. Wspólnota Narodów Trójmorza powinna stać się prototypem Wspólnoty Narodów Europy wg koncepcji Schumana, co pozwoli na zachowanie tożsamości wschodniej i zachodniej Europy oraz umożliwi Europie właściwe oddychanie dwoma płucami, jak to określił Jan Paweł II.

Trójmorze już zaczęło być rozbijane przez Niemcy od szczytu Trójmorza w Bukareszcie w 2018 i trzeba jak najszybciej zdać sobie z tego sprawę, że tzw. przyjazna wówczas wizyta ministra spraw zagranicznych Niemiec była związana z ofertą daru dla Trójmorza, ale pamiętajmy, że tym darem ma być „koń trojański”.

Konieczne instrumenty do budowania silnej pozycji gospodarczej Polski w Europie

Silna pozycja gospodarcza Polski w Europie może być budowana tylko przez szybkie i dynamiczne rozwijanie współpracy gospodarczej Polski z Indiami i Afryką poprzez integrację przedsiębiorstw w poszczególnych branżach w układzie ogólnopolskim i Trójmorza. Realizacja tego celu może być dokonana przez utworzenie nowego ministerstwa rozwoju polskiej gospodarki za granicą, w którym 200 osób będzie pracować w Polsce zaś 800 osób w Indiach i Afryce. W tym kontekście należy jak najszybciej zreformować dyplomację i jej placówki zagraniczne koncentrując je w istotny sposób na dyplomacji gospodarczej.

Ukrainę trzeba włączyć jak najszybciej do Wspólnoty Narodów Trójmorza, bo jest i byłoby błędem traktowanie projektu Trójmorza wyłącznie jako projekt ekonomiczny, do którego należą tylko kraje z naszego regionu, będące członkami UE. Koncepcje międzymorza od 100 lat są autorskimi pomysłami Polski, czyli wtedy, kiedy nikomu nie śniła się UE, a które obecnie owocują niejako Wspólnotą Narodów Trójmorza, która nie może poddać się wpływom i manipulacjom tzw. liderów UE, bo nie jest to ich interesem, aby Wspólnota Narodów Trójmorza była sukcesem.

Jak wykorzystać kapitał Polonii w budowaniu polskiej międzynarodowej pozycji Polski politycznej i gospodarczej? Polonia może być wykorzystana przez jej zaangażowanie do struktur dyplomacji gospodarczej, włączenie jej do rozwoju polskiej gospodarki za granicą przy pomocy struktur ministerstwa odpowiedzialnego za ekspansję Polski na rynki USA, Indii, Afryki i Chin, poprzez struktury gospodarcze i instytucjonalne Polonii.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama