Lepiej zapobiegać niż leczyć. Ta zasada sprawdza się nie tylko w medycynie, ale również w ubezpieczeniach. Przynosi wymierne oszczędności. Z sukcesem stosuje ją Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Polski Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych dzięki minimalizowaniu ryzyka i tzw. proaktywnej likwidacji szkód.
Należące do Grupy PZU Towarzystwo, ubezpieczające samorządy, przedsiębiorstwa, instytucje kościelne i szpitale, jest pod tym względem rynkowym prekursorem.
– Ubezpieczeniowa ochrona, którą zapewniamy, to nie tylko skuteczne działania, gdy już dojdzie do nieszczęścia. Rzecz w tym, by tym nieszczęściom zapobiec. Na tym polega nasza metoda. Jest naszym atutem i wyróżnikiem, a przy tym najlepszą ochroną dla kieszeni ubezpieczonych – mówi prezes TUW PZUW Rafał Kiliński. Wzięła się z samej idei ubezpieczeń wzajemnych.
Ich zasadą jest nie zysk, ale współpraca. TUW PZUW nie ma klientów, jak komercyjni ubezpieczyciele, lecz udziałowców, którzy są jego członkami. Wypracowuje nie zysk, lecz nadwyżkę, która – w zależności od decyzji samych członków TUW – może być im zwracana. Wspólnym interesem jest jak najniższa cena polisy i jak najszersza ochrona. Jest też maksymalne ograniczanie ryzyka.
Dlatego zawarcie ubezpieczeniowej umowy poprzedza wnikliwy audyt. – Każdego traktujemy indywidualnie. Nasi fachowcy rozpoznają potrzeby każdego ubezpieczonego i jego specyfikę. Szacują szkodowość w różnych dziedzinach. Na tej podstawie proponują optymalne rozwiązanie. To nie tylko zakres ubezpieczenia i wysokość składki, ale również rozwiązania mające zapobiec szkodom – wyjaśnia prezes Kiliński.
Audyty są cykliczne. Towarzyszą im warsztaty i szkolenia. – W ramach ubezpieczenia prowadzimy je m.in. w placówkach medycznych. Wizytują je profesjonaliści-lekarze z ogromnym doświadczeniem wspierani przez doświadczonych menedżerów, prawników, specjalistów od komunikacji. Efektem jest diagnoza potencjalnych problemów i wydawane przez nas rekomendacje, jak uniknąć kłopotów albo im zaradzić – mówi Dyrektor ds. Medycznych TUW PZUW Piotr Daniluk.
TUW PZUW wspiera ubezpieczonych już na etapie planowania. – Jeśli jakiś samorząd buduje np. szkołę, to analizujemy projekt. Pod względem bezpieczeństwa pożarowego i innym. Mamy od tego najlepszych fachowców: to inżynierowie ryzyka i specjaliści z PZU Lab – mówi Dyrektor Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych TUW PZUW Sebastian Wiatr.
Jak podkreśla dyrektor Wiatr, ważnym elementem działań towarzystwa są również projekty finansowane ze specjalnego funduszu prewencyjnego. – W ten sposób sfinansowaliśmy np. rozbudowę miejskiego monitoringu w Nasielsku i zabezpieczyliśmy kilkanaście łódzkich kamienic, których stan techniczny stwarzał zagrożenie. Dbając o bezpieczeństwo mieszkańców, chronimy miasto przed ewentualnymi roszczeniami ze strony osób – dodaje.
Zaletą ubezpieczeń wzajemnych jest przy tym brak obowiązku organizowania przetargów na wybór ubezpieczyciela. – Procedury przetargowe sprzyjają automatyzmowi, bez uwzględnienia specyfiki ubezpieczeń i specyfiki ubezpieczonych. Nasza oferta jest szyta na miarę. Co więcej, jako jedyny TUW w Polsce możemy pochwalić się wysokim ratingiem międzynarodowej agencji S&P – na poziomie A-. To ważny argument np. dla samorządów, które muszą pokazać swoje zabezpieczenia, gdy ubiegają się o zewnętrzne dofinansowanie.- podsumowuje prezes Rafał Kiliński.
Materiał we współpracy z TUW PZUW.