Sprawa prowokacji wobec ks. Popiełuszki zostanie ponownie zbadana przez sąd

Sąd Najwyższy uchylił postanowienie o umorzeniu z powodu przedawnienia postępowania karnego wobec oskarżonych o tzw. prowokację na Chłodnej. Sprawa dotyczy podrzucenia w 1983 r. przez SB do mieszkania ks. Jerzego Popiełuszki materiałów obciążających duchownego.

Jak podaje w komunikacie Główna Komisja Ścigania Zbrodni  przeciwko Narodowi Polskiemu chodzi o akt oskarżenia przeciwko byłym funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Grzegorzowi P., Waldemarowi O. i Pawłowi N.

„Waldemarowi O. i Pawłowi N. zarzucono, że w nieustalonym czasie, nie później niż w dniu 12 grudnia 1983 r. nielegalnie weszli do należącego do ks. Jerzego Popiełuszki mieszkania przy ul. Chłodnej w Warszawie i pozostawili w nim amunicję, materiały wybuchowe oraz ulotki i wydawnictwa, których posiadanie było zabronione. Działania te miały na celu stworzenie fałszywych dowodów i skierowanie przeciwko pokrzywdzonemu ścigania o przestępstwo, a w efekcie zdysredytowanie go w opinii publicznej. Grzegorzowi P. zarzucono zaś kierowanie działaniami Waldemara O. i Pawła N.” – napisano. 

Przypomniano także, że „podrzucone przez funkcjonariuszy SB przedmioty zostały następnie ujawnione w wyniku przeprowadzonego przeszukania i uznane za dowody rzeczowe w toczącym się przeciwko ks. Jerzemu Popiełuszce postępowaniu karnym, prowadzonym przez Prokuraturę Wojewódzką w Warszawie”.

„Materiały te stały się podstawą przedstawienia ks. Jerzemu Popiełuszce zarzutu popełnienia przestępstwa, a następnie skierowania przeciwko niemu aktu oskarżenia. Finalnie, postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z dnia 24 sierpnia 1984 r. postępowanie karne wobec ks. Jerzego Popiełuszki zostało umorzone na podstawie art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 21 lipca 1984 r. o amnestii, co było równoznaczne z uznaniem go winnym popełnienia zarzucanych mu przestępstw” – przekazała Główna Komisja Ścigania Zbrodni  przeciwko Narodowi Polskiemu.

W październiku 2019 r. warszawski sąd okręgowy umorzył sprawę z powodu przedawnienia. Uznał, że czyn był zbrodnią komunistyczną i w momencie popełnienia nie stanowił zbrodni przeciw ludzkości, a więc uległ przedawnieniu. Tę decyzję  utrzymał w styczniu 2020 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie.

9 grudnia 2021 roku Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.

Źródło: ipn.gov.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama