Adam Małysz: „Świat sportu nie może być po stronie Putina. To chory człowiek”

„Wydarzenia ostatnich dni, od napaści Rosji na Ukrainę, są dramatyczne. To niewyobrażalne, że w dzisiejszych czasach w środku Europy dochodzi do wojny. Najbardziej cierpią w niej zwykli obywatele, również sportowcy, jak ukraińscy skoczkowie narciarscy” – napisał na swoim facebookowym profilu Adam Małysz po ataku Rosji na Ukrainę.

Ostatnio dodał również wpis mówiący o tym, że: „W końcu presja wywierana m.in. przez nas na FIS odniosła skutek! Ekipy Rosji i Białorusi zostały wykluczone ze wszystkich imprez narciarskich rozgrywanych pod patronatem tej organizacji. Decyzja obowiązuje do końca sezonu 2021/22. Przyczyną jest oczywiście napaść na Ukrainę”.

Teraz w rozmowie z WP Sportowe Fakty, Adam Małysz powiedział kilka słów na temat Klimowa i decyzji świata sportu. Jewgienij Klimow podczas konkursu PŚ w Lahti machał rękawicą z narysowaną rosyjską flagą. Media zaczęły przypominać, że Klimow po wywalczeniu srebrnego medalu w Pekinie, powiedział: „Jeśli Putin nas słyszy, przesyłamy mu gorące pozdrowienia”. Co prawda, później Klimow obiecywał, że więcej gestu nie powtórzy, ale z dnia na dzień wojna na Ukrainie przybierała na sile, więc świat skoków narciarskich także pomyślał nad „własnymi sankcjami”.

Adam Małysz rzucił właśnie więcej światła na całą sytuację w rozmowie z WP Sportowe Fakty: „Swego czasu Klimow był wykluczony ze swojego zespołu. Dopiero na wniosek Putina i władz rosyjskich wrócił do Pucharu Świata. To wiele mówi”. Małysz dodaje, że oczywiście nie wszyscy Rosjanie odpowiadają za to, co robi ich władza. Trzeba zdawać też sobie i z tego sprawę, że wielu z nich patrzy na to, co robi ich prezydent z niemałym przerażeniem. Jednak w tym momencie świat sportu także musi być solidarny i jasno opowiadać się przeciw tej wojnie.

Samego Putina Adam Małysz nazwał po prostu „chorym człowiekiem”.

źródło: sport.pl; sportowefakty.wp.pl; oficjalny profil Adama Małysza na Facebooku