Piotr miał nie żyć – jego mamie doradzano aborcję. Dziś cieszy się pełnią życia!

Po porodzie jeden z lekarzy spytał się mamy Piotra: „Wie Pani, że syn będzie roślinką?”. Nie jest roślinką. Skończył technikum i cieszy się życiem.

Screenshot z filmu

W czasie ciąży mamie Piotra zasugerowano aborcję ze względu na chorobę dziecka. Po porodzie jeden z lekarzy spytał się ją: „Wie Pani, że syn będzie roślinką?”. Piotr jednak się nie poddał i pokazuje, że niekorzystna diagnoza nie musi być wyrokiem.

„Zostałam zostawiona sama sobie, tak jakby po prostu lekarze czekali na to, skoro ja nie chcę, nie proszę o przerwanie ciąży, to niech to samo się zakończy" – dzieli się na filmie mama Piotra. „Ale Piotr jednak walczył i walczy do dzisiaj” – dodaje.

„Według mnie każde życie ma znaczenie i trzeba to pokazać" – mówi Piotr. „Bo miało mnie tu nie być a jestem. Nie zawsze musi być ten najczarniejszy scenariusz. Bo zawsze jest gdzieś to światełko nadziei i warto czekać. Życie i rodzina to jest podstawa” – podkreśla Piotr.

Piotr nie jest roślinką. Skończył technikum. Natomiast jego siostra urodziła się zdrowa, a na studiach zachorowała na schizofrenię. Dziś unika kontaktów z ludźmi. „Kwestia zdrowia jest względna” – słyszymy na filmie.