„Chrześcijańska nadzieja nie jest łatwym optymizmem. Nie polega na tym, że będziemy wciąż powtarzać, że wszystko będzie dobrze. Prawdziwa nadzieja nie zadowala się bowiem pustymi słowami, ale wymaga naszej bliskości i zaangażowania” – przypomniał w niedzielę młodym Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. z udziałem członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, dla których obchodzona w ostatnią niedzielę roku liturgicznego uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata jest świętem patronalnym. W homilii, nawiązując do słuchanej w Ewangelii zapowiedzi Jezusa o Królestwie Bożym, przyznał, że dla wielu wciąż jest ono „nie z tego świata”. Tymczasem Królestwo Boże dzieje się i wypełnia tu i teraz, w świecie, w którym żyjemy, bo właśnie tu i teraz, w tym świecie, wezwani jesteśmy do miłości, do służby, do rozpoznania Jezusa w ubogich, cierpiących, szukających swojego miejsca.
„Jezus wskazuje, że w Jego Królestwie miejsce ma ten, kto w swoim życiu służy, kto wychodzi do głodnych, spragnionych, obcych, nagich, chorych i uwięzionych, kogo życie jest służbą dla drugich” – przypomniał abp Polak dodając, że nie są to żadne fantazje i iluzje, ale konkretne uczynki miłości, z których będziemy przecież osądzeni. „Nie z uczuć – powtórzył za papieżem Franciszkiem – ale właśnie z uczynków, ze współczucia, które wyraża się w bliskości i troskliwej pomocy”.
Prymas zwrócił się też bezpośrednio do młodych, mówiąc im o wielkie sile nadziei, która wydaje się być w dzisiejszym świecie wielką nieobecną. Wojny, przemoc, zastraszanie, rozpacz, lęk, depresja. Tak wielu waszych rówieśników – mówił za papieżem Franciszkiem – czuje się zamkniętych jakby w mrocznym więzieniu.
„Jak w takich sytuacjach doświadczać radości i nadziei?” – pytał i odpowiadając tłumaczył, że chrześcijańska nadzieja nie ma nic wspólnego z tanim pocieszaniem, pustymi frazesami czy powtarzanymi tak często słowami, że wszystko będzie dobrze.
„Nadzieja wymaga naszej bliskości i naszego zaangażowania” – podkreślił. „Musi być wciąż rozpalana i podsycana, ale nie jakimiś fałszywymi iluzjami czy niespełnionymi marzeniami. Nadzieja jest podsycana – jak wskazał młodym papież – naszymi codziennymi wyborami. Królestwo Boże realizuje się bowiem tutaj, teraz, w naszej codzienności. Ono prawdziwie jest pośród nas, bo Jezus jest z nami. On jest naszą nadzieją! Dlatego domaga się od nas bardzo konkretnych wyborów w codziennym życiu. Domaga się przede wszystkim od nas stylu życia opartego na nadziei. Domaga się służby i miłości” – wskazał abp Polak, dopowiadając na koniec, że nie możemy uciekać od świata, w którym żyjemy, ale musimy ukochać ten czas, w którym Bóg umieścił nas nie bez powodu.
W czasie Mszy św. odbyło się ślubowanie sześciu nowych członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, którzy z rąk Prymasa otrzymali członkowskie legitymacje i odznaki. Odpowiadając „gotów” na kolejne pytania wyrazili – jak przyznał abp Polak – nie tylko otwartość i gotowość do podjęcia wszystkiego, co wiąże się z obecnością w tej młodzieżowej wspólnocie, ale także gotowość do uczenia się i kierowania w swoim życiu „logiką bliskości”.
KSM Archidiecezji Gnieźnieńskiej zaczęło działać w 1991 roku i było drugim w Polsce po erygowanym wcześniej w archidiecezji krakowskiej. Z czasem, w miarę upływu lat, wraz z malejącą liczbą członków, działalność organizacji zaczęła zamierać. W 2017 roku, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, z błogosławieństwem Prymasa Polski organizacja reaktywowała działalność. Była to oddolna inicjatywa samych młodych. Pomysł wyszedł od wolontariuszy zaangażowanych w przygotowanie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i był jednym z owoców tego spotkania.
Dziś KSM posiada w archidiecezji gnieźnieńskiej kilkanaście oddziałów i działa m.in. w Inowrocławiu, Gnieźnie, Kruszwicy, Gniewkowie, Wągrowcu, Kłecku, Mieścisku, Witkowie, Rogowie i Margoninie. Jedną z najbliższych inicjatyw dla młodych będą adwentowe rekolekcje i adwentowa noc skupienia w katedrze gnieźnieńskiej.