Proces ws. podręcznika do HiT. Pozew złożyła rodzina dziecka poczętego metodą in vitro

We wtorek przed krakowskim sądem okręgowym odbyła się pierwsza rozprawa w procesie prof. Wojciecha Roszkowskiego, autora podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość oraz wydawcy książki – Białego Kruka. Pozew złożyła rodzina dziecka poczętego metodą in vitro.

Powodowie uznali, że ich dobra osobiste naruszył w podręczniku fragment: „Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju «produkcję»? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej”.

„Fragment dotyczy in vitro. (…) Nie wolno pozwolić na to, aby ta książka funkcjonowała w przyszłości, bo może mieć wpływ na moją córkę, jej zdrowie, dobrostan” – mówił we wtorek w sądzie Kamil Mieszczankowski oceniając, że fragment tekstu zawiera „haniebne zdanie”, które – według niego – sugeruje, że dzieci poczęte przy pomocy in vitro nie są kochane.

„Jakim prawem stygmatyzuje się miliony dzieci urodzonych i chcianych – bo dzieci z in vitro to dzieci chciane, tu nigdy nie było przypadku” – powiedział powód.

Wydawnictwo usunęło z podręcznika fragment, będący przedmiotem sporu. „Ugasiliśmy pożar” – oceniła ten krok wydawcy Joanna Mieszczankowska podkreślając, że fragment w pierwszym wydaniu książki wzbudził w niej „szok, niedowierzanie, zdziwienie jak tak lekką ręką można szczuć na dzieci poczęte metodą in vitro i ich rodziców”.

Obrońca pozwanego Artur Wdowczyk ocenił, że pozew jest bezpodstawny, ponieważ w przywoływanym fragmencie książki nie pada określenie „in vitro”, nie pada też nazwisko powodów.

„To proces o coś, czego ktoś nie napisał” – dowodził adwokat.

Sam pozwany nie stawił się na rozprawę, ponieważ – jak poinformował jego pełnomocnik – nie otrzymał drogą pocztową wiadomości o terminie rozprawy. W 2022 r. w wypowiedzi dla Polsat News podkreślał, że we fragmencie przytaczanym przez powoda nie pada określenie „in vitro” i nie było jego celem urazić dzieci poczęte przy pomocy tej metody.

„Moim celem było wyrażenie troski wobec dzieci poczętych” – przekonywał prof. Roszkowski. Podkreślił, że jest zwolennikiem obrony życia, a wiele metod z obszaru inżynierii genetycznej, o których pisał, nie daje gwarancji ochrony praw osób nienarodzonych.

Mieszczankowscy domagają się publicznych przeprosin w portalach Onet i niezależna.pl, ponieważ – jak ocenili – portale te mają szeroką grupę odbiorców o przeciwnych poglądach.

Powodowie chcą też zadośćuczynienia w kwocie 10 tys. od autora podręcznika i 30 tys. zł od wydawnictwa – na rzecz stowarzyszenia Nasz Bocian.

Na pytanie sędziego, czy strony są gotowe pójść na ugodę, powodowie nie wykluczyli takiej możliwości. Adwokat pozwanego poinformował, że zapyta o to swojego klienta, ale – jak dodał – „widzi utrudnienia, bo pozwany został za coś, czego nie napisał”.

We wtorek Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich poinformowało, że Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP objęło sprawę monitoringiem pod kątem przestrzegania praw człowieka i obywatela w zakresie wolności słowa.

„W ocenie CMWP w postępowaniu zachodzi zagrożenie naruszenia praw prof. Wojciecha Roszkowskiego, a także pozwanego Wydawnictwa” – podało SDP. Według stowarzyszenia „media utrwaliły bowiem w oczach odbiorców obraz publikacji, jako krytykującej metodę zapłodnienia «in-vitro», podczas gdy słowa o «in-vitro» nie padły w treści tejże publikacji”.

Na sędziego w procesie dotyczącym podręcznika HiT został wylosowany Waldemar Żurek. Ale nie wiadomo, czy poprowadzi kolejne rozprawy, ponieważ obrońca pozwanego zawnioskował o wyłączenie sędziego z tej sprawy. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w krakowskim sądzie okręgowym. Obrońca pozwanego Artur Wdowczyk podkreślił, że w przeszłości prowadził sprawę przeciwko Żurkowi i wygrał ją. Sędzia Żurek złożył jednak skargę kasacyjną od tamtego wyroku, co oznacza, że sprawa z jego udziałem i mec. Wdowczyka jest w toku.

Według Wdowczyka fakt ten może wpłynąć na niezawisłość i bezstronność sędziego Żurka w prowadzeniu sprawy dotyczącej podręcznika HiT.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama