Określenie „strajk włoski” idealnie pasuje do tego, co obecne władze robią w kwestii CPK. Na czym polega ów „strajk włoski”? Na tak pieczołowitym wykonywaniu wszelkich procedur, aby w praktyce nic nie zrobić.
W poniedziałek z dumą poinformowano, że do czerwca ma zostać opracowana strategia dotycząca okolicznych gmin: „Strategia rozwoju obszaru otoczenia Centralnego Portu Komunikacyjnego do roku 2044”. Nie mówimy o roku 2026, 2030, ale o 2044. Zapewne do tego czasu nikt już nie będzie pamiętał o pieczołowicie przygotowanym tekście. Za pracę nad dokumentem odpowiedzialny jest wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek.
„Strategia jest dokumentem zapewniającym koordynację kierunków rozwoju obszaru znajdującego się w bezpośrednim oddziaływaniu multimodalnego węzła transportowego, tworzonego w ramach realizacji Koncepcji CPK. Jest to dokument, który odnosi się do rozwoju terenu położonego najbliżej planowanego węzła transportowego CPK” – czytamy w wykazie.
Mowa jest o 18 gminach: Baranów, Błonie, Brwinów, Grodzisk Mazowiecki, Jaktorów, Michałowice, Milanówek, Nowa Sucha, Ożarów Mazowiecki, Piastów, Podkowa Leśna, Pruszków, Radziejowice, Sochaczew (gmina), Sochaczew (miasto), Teresin, Wiskitki i Żyrardów.
Dalsza lektura dokumentu jest równie interesująca, jak czytanie sprawozdań z posiedzeń Komitetu Centralnego czy innej socjalistycznej instytucji tworzącej „plany pięcio- i sześcioletnie”. Tym razem jednak ambitnie mowa jest o planie na najbliższe 18 lat.
Oto próbka języka dokumentu:
„Inicjatywy strategiczne, które są elementem wdrożeniowym Strategii, będą uwzględniały zarówno potrzebę przeciwdziałania niekorzystnym zjawiskom związanym z intensywnym rozwojem infrastruktury, jak również wykorzystania szans dla mieszkańców, władz samorządów oraz przedsiębiorców z tego obszaru”.
Konkrety? Brak. Jest za to mnóstwo słów, które mają pokryć bezczynność i nieudolność.
Celem programu CPK jest stworzenie centralnego lotniska, zlokalizowanego pomiędzy Warszawą i Łodzią oraz systemu Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł. W jaki sposób opracowywana właśnie „strategia” ma przybliżyć realizację tej wizji – trudno powiedzieć.
Źródło: