OFF Radio Kraków w rękach sztucznej inteligencji. Radiowcy protestują

Osoby tworzące do tej pory OFF Radio Kraków protestują i alarmują, że straciły pracę. Tymczasem likwidator Radia Kraków Marcin Pulit przekonuje, że wprowadzenie sztucznej inteligencji do prowadzenia audycji w internetowym OFF Radiu Kraków to eksperyment, który nie wiąże się ze zwolnieniem pracowników spółki.

W poniedziałek Radio Kraków poinformowało o wprowadzeniu od wtorku nowej formuły OFF Radia Kraków – tematycznego kanału rozgłośni nadawanego w Internecie oraz w technologii DAB+, którego program ma być adresowany do młodszego audytorium w wieku 18-26 lat. Zgodnie z nią program będzie niemal w całości tworzony przez narzędzia sztucznej inteligencji (AI), a poprowadzą go trzy postacie wykreowane przez AI.

We wtorek osoby tworzące do tej pory OFF Radio Kraków poinformowały w liście otwartym, że w związku z nową formułą stacji na początku września kilkanaście osób – cenionych i doświadczonych w świecie krakowskiej kultury dziennikarzy, twórców, muzyków – straciło pracę. „Niektórzy z nich od blisko dekady pracowali nad powstaniem, rozwojem i współtworzeniem redakcji OFF Radia Kraków” - wskazali.

Do sprawy odniósł się likwidator Radia Kraków Marcin Pulit, który poinformował we wtorek PAP, że „nikt z powodu wprowadzenia narzędzi sztucznej inteligencji nie został z Radia Kraków zwolniony”.

„To byli gościnnie robiący dla nas programy raz w tygodniu współpracownicy. Umowy wygasły nie dlatego, że weszła sztuczna inteligencja, ale dlatego, że ta formuła się nie sprawdza, bo ona się pokrywa merytorycznie z dwoma innymi programami, a nie ma zasięgów” – powiedział Pulit.

Jak zaznaczył część muzycznych programów autorskich przeszła do Radia Kraków Kultura, a jeden – na główną antenę rozgłośni. „Dwie osoby zatrudnione na etatach nadal u nas pracują – na głównej antenie i dla Radia Kraków Kultura” – tłumaczył Pulit.

Według niego OFF Radio Kraków działające od 2015 roku to kanał nadawany wyłącznie w Internecie, w technologii cyfrowej, a zakres jego odbioru jest stosunkowo nieduży, „ze słuchalnością bliską zera”.

„Od początku to była stacja głównie muzyczna, w sposób zautomatyzowany programowana, z niewielką liczbą programów słownych. Na początku tego roku dokonaliśmy analizy tej słuchalności, jak się to radio rozwinęło, zawartości merytorycznej. Okazało się, że większość programu OFF Radia Kraków pokrywa się z drugim programem tematycznym uruchomionym dwa lata temu – Radiem Kraków Kultura oraz główną anteną Radia Kraków” – wyjaśnił likwidator.

Władze rozgłośni – dodał Pulit – uznały, że stację należy przeformułować na innego, młodszego słuchacza z tzw. generacji Z, stąd wzięła się decyzja o wykorzystaniu narzędzi sztucznej inteligencji.

„To eksperyment na trzy miesiące. Cały czas pracujemy nad nową formułą skierowaną do młodszego odbiorcy, będziemy też poszukiwać żywych prowadzących, ale już do tych programów adresowanych do innego odbiorcy, czyli potrzebujemy troszeczkę kogoś innego” – wyjaśnił Pulit.

Według niego to także element udziału rozgłośni w debacie na temat szans i zagrożeń, jakie niesie ze sobą rozwój sztucznej inteligencji. „Założyliśmy, że po trzech miesiącach zostanie przeprowadzona ewaluacja eksperymentu. Eksperyment nie będzie prowadzony na antenach Radia Kraków i Radia Kraków Kultura” – zaznaczył likwidator.

Osoby tworzące OFF Radio Kraków upubliczniły we wtorek list otwarty i petycję internetową, w których krytykują pomysł władz rozgłośni oraz apelują o powrót do stacji w kształcie, w którym przez lata znali go słuchacze i słuchaczki. „Do audycji tworzonych z pasją i zaangażowaniem, opartych na pogłębionych i zaangażowanych rozmowach, a przede wszystkim na spotkaniu” – podkreślili.

Mateusz Demski, jeden z dziennikarzy prowadzących audycje w OFF Radiu Kraków, podkreślił, że nowy pomysł narodził się i został wcielony w życie w mediach publicznych – „miejscu, które powinno wyznaczać standardy oraz stać na straży wiarygodności, rzetelności i autentyczności”.

„Twierdzimy, że «eksperyment» ten godzi nie tylko w dziennikarki i dziennikarzy OFF-a, ale też w całe nasze środowisko. Sprawa OFF Radia Kraków to ważne memento dla całej branży. To groźny precedens uderzający w nas wszystkich. To uchylenie furtki, a może wręcz otwarcie bramy do świata, w którym doświadczonych pracowników od lat związanych z sektorem medialnym oraz osób zatrudnionych w branżach kreatywnych zastąpią maszyny” – wskazał Demski.

Źródło: Logo PAP

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama