Parady równości „pokłóciły się o ego liderów, o kasę”. Pierwsza z trzech demonstracji już za nami

Według organizatorów demonstrowało 300 osób. Na nagraniu widać kilkadziesiąt. Demonstranci domagali się m.in. „dekryminalizacji pracy seksualnej” i „pełnej empatii oraz gościnności dla osób uchodźczych”.

Rosemary Ketchum / pexels.com

Parada przeszła ulicami warszawskiej Pragi. Uczestnicy zebrali się przed tamtejszą prawosławną cerkwią Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny i przeszli w stronę ronda Wiatraczna. Nie doszło do poważniejszych incydentów.

Do zebranych przemawiał transseksualista przedstawiający się jako Angelika Getler. To dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej, który zasłynął tym, że podczas sejmowej debaty o aborcji pytał publicznie młodą dziewczynę, czy menstruuje.

W rozmowie zamieszczonej w portalu X Getler tłumaczył, że wydarzenie jest podzielone, bo parady „pokłóciły się o ego liderów, o kasę”.

Stojąc na ławce, Getler wyliczał, czego domaga się prascy demonstranci. Chcą oni „opieki prenatalnej dla osób transmęskich w ciąży”, „wprowadzenia trzeciej i w miarę potrzeby kolejnych kategorii płci na dowodach osobistych”, „zakazu mowy nienawiści wobec mniejszości seksualnych, osób pracujących seksualnie”, „dekryminalizacji pracy seksualnej”.

W Polsce prostytucja nie jest zakazana. Ewentualna dekryminalizacja mogłaby dotyczyć np. czerpania korzyści z cudzego nierządu, albo prostytucji nieletnich, bo te działania są zabronione.

Demonstranci domagali się też „zmiany płci nie sądownie, ale w urzędzie, już dla nastolatków”, „zarezerwowania 1 proc. miejsc pracy w budżetówce dla osób trans”, „obowiązkowej edukacji seksualnej, antydyskryminacyjnej i klimatycznej”, „pełnej refundacji zabiegi korekty płci”, „darmowej i bezpiecznej aborcji na życzenie”, a także „zakończenia pushbacków na granicy oraz pełnej empatii oraz gościnności dla osób uchodźczych”.

Głównym organizatorem wydarzenia była organizacja Praga Równości. Wśród stowarzyszeń obecnych na paradzie wymieniono Związek Syndykalistów Polskich, Aborcyjny Dream Team, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny oraz organizację pomagającą transseksualistom z Białorusi. Według organizatorów, w wydarzeniu uczestniczyło 300 osób. Na nagraniu z inauguracyjnego przemówienia widać kilkudziesięciu zebranych.

Była to pierwsza z planowanych parad równości planowany w czerwcu br. w Warszawie. Jak wynika z zapowiedzi, zaplanowane są dwie kolejne.