Po telefonach od lekarzy ruszyło modlitewne Jerycho „Pro humano”. Intencja: „o przyjęcie każdego dziecka”

„Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zostawiło aborcyjną furtkę w postaci przesłanki zagrożenia życia lub zdrowia matki, ale nie określiło, do którego miesiąca aborcja jest możliwa. Po wytycznych ministerstwa zdrowia dotyczących aborcji – do procedury przerwania ciąży wystarczy jedno orzeczenie lekarza, które stwierdza istnienie przesłanki zagrożenia zdrowia kobiety – dociera do nas coraz więcej sygnałów, że w szpitalach podejmowane są działania przeciw życiu” – mówi Opoce Izabela Szymańska, prezes Fundacji „Spotkajmy się pod Jerycho”.

„W wielu miejscach powstała atmosfera przyzwolenia na aborcję, a lekarze, którzy chcą bronić życia, są zastraszani. Nie chcieliśmy z tą wiedzą pozostać sami” – dodaje.

Tak narodziła się inicjatywa Jerycha „Pro humano” – kręgów modlitewnych w intencjach wspierających personel medyczny na konkretnych oddziałach ginekologiczno-położniczych i neonatologicznych w całej Polsce.

Akcja modlitewna ma charakter ogólnopolski i jest wspólną inicjatywą sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Matemblewie i działającej przy nim Fundacji „Spotkajmy się pod Jerycho”. Jej uczestnicy modą się w 20-osobowych różach różańcowych w intencji:

• lekarzy, pielęgniarek i położnych o „o przyjęcie każdego dziecka z poszanowaniem jego godności jako człowieka”;
• o „siły i wrażliwość dla personelu medycznego w posłudze związanej z przyjściem dziecka na świat”;
• o „zaprzestanie działań, które są wymierzone przeciwko życiu dziecka”;

„Chcemy objąć modlitwą konkretne placówki medyczne i ich personel. Modlić za zarówno za aborterów, jak i o umocnienie dla lekarzy broniących życia. Nie podajemy do publicznej wiadomości, za kogo się modlimy, chcemy działać dyskretnie” – dodaje.

Inicjatorka modlitewnego jerycha zwraca uwagę, że akcja ma także uwrażliwić społeczeństwo na potrzebę ochrony najsłabszych i bezbronnych.

„Aborcja nie jest kwestią wiary, ale miarą naszego człowieczeństwa. Miarą człowieczeństwa jest ochrona niewinnego i bezbronnego dziecka. Jeśli stracimy tę wrażliwość i nie poczujemy się odpowiedzialni za powstające życie, zatracimy atrybuty naszego człowieczeństwa. Nie chcemy żyć w społeczeństwie, które będzie niewrażliwe na poczęte życie” – mówi Izabela Szymańska.

Opiekunem duchowym modlitewnego jerycha jest kustosz sanktuarium w Matemblewie, ks. Andrzej Pradela. „Naszą modlitwę zawierzamy Matce Bożej Brzemiennej, której łaskami słynąca figura znajduje się przy Sanktuarium w Gdańsku-Matemblewie” – czytamy na stronie internetowej inicjatywy www.prohumanojerycho.pl. Od czasu uruchomienia jerycha, w ciągu dwóch tygodni powstała róża różańcowa Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej. Obecnie trwa nabór do kolejnej: bł. Rodziny Ulmów.

Działająca przy sanktuarium w Matemblewie Fundacja „Spotkajmy się pod Jerycho” 8 grudnia 2020 roku uruchomiła pomocowo-modlitewną inicjatywę w obronie życia: „S.O.S! Jestem w ciąży”. W tym czasie pomogła ponad 400 kobietom w stanie błogosławionym.

„Dzwonią do nas także kobiety, które dokonały aborcji, prosząc o psychologiczną pomoc i wsparcie. Pytają: czy jeszcze kiedyś będą mogły normalnie żyć? Aborcja to nie wyrwanie zęba ze znieczuleniem, to zabójstwo własnego dziecka, z którego konsekwencjami zmagają się potem matki” – dodaje I. Szymańska.

W charyzmat sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej wpisana jest obrona życia. Oprócz Fundacji „Spotkajmy się pod Jerycho” i inicjatywy „S.O.S! Jestem w ciąży”, od 30 lat działa tu także prowadzony przez  Caritas Archidiecezji Gdańskiej Dom Samotnej Matki im. bł. Gwidona, przy sanktuarium znajduje się także Okno Życia. Każdego 8. dnia miesiąca odbywa się tu „Modlitwa o potomstwo”.

„Wiele małżeństw przyjeżdża prosić o dar bycia rodzicami, mamy wiele świadectw uproszonych za przyczyną Matki Bożej Brzemiennej łask” – mówi kustosz sanktuarium.

Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.