Zlot Gwiaździsty w Częstochowie. To nie tylko motocykle – to manifestacja pamięci, wiary i patriotyzmu

Tysiące motocyklistów z całej Polski zgromadziło się na błoniach Jasnej Góry podczas 22. Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. ks. Ułana Zdzisława Peszkowskiego. Motocykliści tradycyjnie przybyli, by prosić o Boże błogosławieństwo na rozpoczynający się nowy sezon motocyklowy.

Na Zlot dotarli członkowie różnych klubów, organizacji, a także osoby niezrzeszone, które identyfikują się z dewizą „Bóg, Honor, Ojczyzna” – przypomniał prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, Bronisław Biel.

Kocham Polskę i ty ją kochaj!

Dla nas ważne jest, by rozpocząć ten sezon z Bogiem i Matką Bożą. Zlot Gwiaździsty to coś więcej niż motocykle – to manifestacja pamięci, wiary i patriotyzmu, wartości, które ksiądz Zdzisław Peszkowski niósł przez całe życie. Rajdy Katyńskie ściśle związane są z tym, co nosimy w sercu. Wiążemy je ze słowami „Kocham Polskę i ty ją kochaj” – za tym kryje się nasz patriotyzm, przywiązanie do tradycji i do Boga – powiedział prezes.

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. celebrowana na błoniach jasnogórskich pod przewodnictwem biskupa Tadeusza Pikusa.

Prawda jest ważna!

Biskup senior diecezji drohiczyńskiej w rozmowie z @JasnaGóraNews zwrócił uwagę, że motocykliści poprzez swoje świadectwo i wysiłek przybliżają i upamiętniają polskich bohaterów – obrońców Ojczyzny, prawdy, dobra oraz życia. Podkreślił, jak ważne jest poznanie prawdy, która niesie nadzieję.

W homilii biskup zachęcał miłośników jednośladów, by szli za Chrystusem Zmartwychwstałym.

„Stanowicie wyjątkową grupę, a obecny rok, z pięknym przesłaniem nadziei, zawieść nie może. Nadzieja płynie z prawdy Zmartwychwstałego Chrystusa – przypominał biskup. – Idąc ku prawdzie, przetrwamy. Bezsens życia przeżywamy tylko wtedy, kiedy brakuje nam prawdy. Dzisiejsza uroczystość Miłosierdzia Bożego oraz Ewangelia ukazują Chrystusa Zmartwychwstałego. Z Nim trzeba iść. Aby to uczynić, trzeba Go poznać, uwierzyć i zaufać! On nie zmusza. Jezus Chrystus zwraca się z zaproszeniem, mówiąc: „jeśli chcesz”. Jeśli chcesz – zaprzyj się samego siebie, weź swój krzyż i chodź za Mną, bo Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Aby z Nim być, trzeba przyjąć Jego zaproszenie – uwrażliwiał bp Pikus i życzył, „by być miłosiernym tak, jak Bóg jest miłosierny”.

Msza święta była połączona z Aktem Zawierzenia wszystkich uczestników Zlotu oraz poświęceniem motocykli.

Rajd Katyński i zloty – pamięć o Polakach pomordowanych na Wschodzie

Z Rajdem Katyńskim i Zlotami związany jest od kilkunastu lat Tadeusz Konarski z Warszawy.

To przede wszystkim wewnętrzna potrzeba modlitwy za nadchodzący sezon. Ważne, by był szczęśliwy, pomyślny i bezpieczny. Obecność tutaj, na Jasnej Górze, jest bardzo istotna. Czekamy na to wydarzenie, bo ważne jest też, by się zobaczyć w tak dużej liczbie. To szczególne miejsce – podkreślił motocyklista.

Dodał, że jego przynależność do Rajdu Katyńskiego wiąże się z pamięcią o Polakach pomordowanych na Wschodzie, i że czuje powinność przekazywania tej historii młodszym pokoleniom.

Wśród młodych motocyklistów znalazł się Karol Formela z Kaszub. Pasję do motocykli rozbudzili w nim rodzice.

„To radość z jazdy, przygoda, poznanie wspaniałych ludzi. Często o motocyklistach mylnie się myśli. Wchodząc w to środowisko, zobaczyłem, że jest inaczej – że to wartościowi ludzie. Jestem dziś tutaj dla Boga i ludzi – wspólne wartości nas łączą” – podkreślił motocyklista z Kaszub.

Motocyklista: zawierzenie Maryi i biało-czerwona flaga

Po raz dwudziesty pierwszy sezon na Jasnej Górze rozpoczął Michał Szeliga z Namysłowa. Dla niego to szczególne rozpoczęcie sezonu, bo zaraz po modlitwie na Jasnej Górze wraz z grupą trzydziestu motocyklistów wyrusza na Rajd Pamięci im. Generała Andersa.

Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia sezonu bez wizyty tutaj i zawierzenia całego sezonu Maryi. Tym bardziej, że wraz z przyjaciółmi wyjeżdżamy do Iranu, śladami Armii Generała Andersa. Wyruszamy, by oddać hołd i podziękować za trud tym Polakom, którzy spoczywają w Iranie. To blisko 3,5 tysiąca naszych rodaków. Chcemy też podziękować Irańczykom za przyjęcie 120 tysięcy Polaków w czasie II wojny światowej – poinformował komandor Rajdu, Michał Szeliga.

Dodał, że w sercach motocyklistów zawsze jest dużo patriotyzmu, a poza granicami kraju starają się być ambasadorami Polski.

Zawsze na motocyklu jest flaga biało-czerwona i zawsze chcemy swoją postawą pokazywać, że Polacy są narodem, który pamięta o swoich, ale też dziękuje tym, którzy okazali nam pomoc w trudnych chwilach.

Zjazd rozpoczął się w sobotę od okolicznościowego spotkania patriotyczno-religijnego i modlitwy apelowej. Podczas pielgrzymki motocykliści prowadzili także kwestę na rzecz Polaków mieszkających na Kresach. Dzięki ich inicjatywie powstają tam polskie szkoły, biblioteki, kościoły –pamięć trwa.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama