Od 7 do 9 grudnia w Australii odbywa się Katolicki Festiwal Młodych. Do jego uczestników papież Franciszek skierował przesłanie.
W liście, przekazanym na ręce arcybiskupa Sydney Anthony’ego Fishera, wyraża nadzieję, że to spotkanie „zwiększy w młodych pragnienie zaangażowania w codzienną modlitwę, czytanie Pisma Świętego i pełne uczestniczenie w Ofierze eucharystycznej”, a także „pogłębi ich relację z Panem, aby dali Kościołowi i społeczeństwu świadectwo wiary”.
Festiwal gromadzi około 20 tys. osób w wieku od 18 do 30 lat. Rozpoczyna Rok Młodych, ogłoszony przez australijski episkopat, jako bezpośrednie przygotowanie do mającego się odbyć jesienią 2018 r. zgromadzenia Synodu Biskupów o młodzieży. Biskupi wyjaśniają, że Rok ten ma „uświadomić Kościołowi i społeczeństwu wagę ożywiającej obecności młodych i zapoczątkować proces odnowy w życiu Kościoła”.
Jest to niewątpliwie promień nadziei dla Australii, w której Kościół wydaje się znajdować w trudnej sytuacji. Została ona wywołana m.in. kryzysem związanym z nadużyciami seksualnymi wobec małoletnich, referendum, w którym 62 proc. uczestników głosowało za dopuszczeniem tzw. „małżeństw” jednopłciowych oraz tym, jak nie udało się powstrzymać legalizacji eutanazji.
Według ostatniego spisu ludności mniej niż jedna dziesiąta australijskich katolików, czyli około pół miliona, uczestniczy w niedzielnej Mszy, a tylko jedna setna, zatem jakieś 50 tys., akceptuje w całości nauczanie Kościoła.
RV / Sydney