Francja wspomina ks. Jacquesa Hamela. Przed dwoma laty został on brutalnie zamordowany przez islamskich terrorystów podczas odprawiania Mszy św.
W tym samym kościele św. Szczepana i o tej samej godzinie miejscowy arcybiskup Dominique Lebrun odprawił Eucharystię.
W homilii przedstawił go jako skromnego i dobrego kapłana, który chciał po prostu przekazać to, co sam otrzymał. Świadectwem tego jest niemal 500 homilii, które pozostawił po sobie ks. Hamel, a przede wszystkich życie mieszkańców parafii, dla których ten sędziwy kapłan był znakiem Bożej miłości. Abp Lebrun wspomniał też o niezwykłej popularności męczennika. Na jego grób przybywają osoby indywidualne, jak i zorganizowane pielgrzymki. Już teraz zgłosiło się 20 grup – dodał metropolita Rouen.
Po Mszy na placu przed kościołem odbyły się uroczystości państwowe. Przybyła na nie z Paryża Jacqueline Gourault z ministerstwa spraw wewnętrznych. Podkreśliła ona, że walka z terroryzmem nie ustaje. Podała, że od 2013 r. było we Francji 55 zamachów. Zaznaczyła, że atak, w którym zginął ks. Hamel mógł być jeszcze bardziej krwawy, gdyby nie sprawność służb bezpieczeństwa i postawa mieszkańców parafii. „Wykazaliście się wyjątkową odwagą. Bądźmy wierni ks. Hamelowi” – dodała francuska minister.
Rocznicę męczeństwa ks. Hamela przypomniał też rzecznik francuskiego episkopatu. „Wspominamy go, by nie zapomnieć, że współcześni nam ludzie oddają życie z miłości do Chrystusa” – napisał ks. Olivier Ribadeau-Dumas.
Źródło: www.vaticannews.va