Irlandczycy zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za zniesieniem konstytucyjnej ochrony życia nienarodzonych.
W Irlandii zwyciężyła kultura hiperindywidualizmu – powiedział prezes Papieskiej Akademii Życia, komentując wyniki wczorajszego referendum, w którym Irlandczycy, zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za zniesieniem konstytucyjnej ochrony życia nienarodzonych.
Chadecki rząd, na czele którego stoi Leo Varadkar, reprezentant kultury gejowskiej, ma teraz wolną rękę. Istnieją obawy, że zostanie tam wprowadzony jeden z najbardziej liberalnych systemów aborcyjnych na świecie. Jak wyjaśnił abp Vicenzo Paglia, w Irlandii bierze dziś niestety górę kultura, w której liczy się tylko własna pomyślność, dobrobyt, kosztem praw innych.
- Myślę, że nie jest to żadne zwycięstwo, nie ma powodów do wiwatowania, a tym bardziej do radości – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Paglia. – Wszystko, co w jakiś sposób sprzyja brudnym interesom śmierci, nie może budzić zadowolenia. Ten przełom, jaki dokonał się w Irlandii musi nas skłonić jeszcze bardziej nie tylko do obrony życia, ale też do jego wspierania, towarzyszenia mu, aby nie dochodziło do dramatycznych decyzji, bo każde przerwanie życia jest tragedią. (…) Nigdy nie zapomnę pięknej homilii abp. Oscara Romero nad ciałem kapłana zamordowanego przez szwadrony śmierci. Powiedział on wówczas, że Sobór Watykański II prosi każdego z nas, byśmy stali się męczennikami, czyli byśmy dawali życie, a nie odbierali je. I jako przykład podał matkę, która poczyna dziecko, rodzi je i karmi własną piersią. Taka matka jest męczennikiem, bo daje życie. A dziś w świecie, w którym z taką łatwością wspomaga się brudne dzieło śmierci, cieszyłbym się raczej, gdyby życie było bardziej chronione, wspomagane i promowane. Bo tego cały świat potrzebuje.
źródło: vaticannews.va