Tam gdzie rozwód jest prezentowany jako prosty wybór, małżeństwa i rodziny łatwiej się rozpadają – oświadczył przewodniczący konferencji Episkopatu Filipin.
Abp Romulo Valles wypowiedział się przeciwko dyskutowanej w tym kraju legalizacji rozwodów, ostrzegając, że będzie ona szkodliwa dla rodzin, a szczególnie dzieci.
Rozwód może być w istocie szybkim rozwiązaniem dla tzw. „nieudanych małżeństw” – mówi filipiński hierarcha – ale może zniszczyć te małżeństwa, które mogłyby być uratowane. Słowa abpa Vallesa odbiły się szerokim echem wśród świeckich katolików. 24 organizacje katolickie opublikowały oświadczenie, w którym potwierdzają, że „pary, które przechodzą razem próby małżeńskie, wzrastają w cnocie i szczęściu”.
Nowa ustawa została przygotowana przez Edcela Lagmana, liberalnego polityka, spod którego ręki wyszły już ustawy zezwalające na promowanie antykoncepcji, edukację seksualną w szkołach czy gender. Obecnie unieważnienie małżeństwa z punktu widzenia państwowego na Filipinach jest możliwe. Wymaga jednak czasu i niekiedy dużych nakładów finansowych.
mk/ rv