Antyaborcyjne protesty w Meksyku. Biskupi wspierają marsz „dla kobiet i dla życia”

W odpowiedzi na niedawne orzeczenia Narodowego Sądu Najwyższego depenalizujące aborcję biskupi Meksyku wezwali wiernych i ludzi dobrej woli w całym kraju do przyłączenia się do marszu „dla kobiet i dla życia”, który odbędzie się 3 października w mieście Meksyk.

7 września sąd unieważnił kilka artykułów kodeksu karnego stanu Coahuila, które chroniły życie od poczęcia. Dwa dni później sąd uznał części konstytucji stanu Sinaloa chroniące życie od poczęcia za niezgodne z konstytucją. Według przewidywań orzeczenia będą miały daleko idące skutki w całym Meksyku.

Biskupi meksykańscy podkreślili, że są „zadowoleni widząc liczne akcje i demonstracje, które miały miejsce w całym kraju” i zachęcają świeckich, by kontynuowali takie działania.

Ponad 2500 osób demonstrowało w poniedziałek przed budynkiem meksykańskiego Sądu Najwyższego w Mexico City. Demonstranci trzymali transparenty, niebieskie flagi pro-life, flagi meksykańskie oraz wizerunki Matki Bożej z Guadalupe. Podczas wydarzenia przemawiali lekarze i liderzy organizacji pro-life. Rodrigo Iván Cortés, przewodniczący Narodowego Frontu na rzecz Rodziny, zaznaczył, że w proteście uczestniczyło wiele młodych osób. „To napawa nas nadzieją” – podkreślił.

„Świeccy z różnych organizacji społecznych, katolickich i niekatolickich, zwrócili się do nas z propozycją masowego spotkania w mieście Meksyk, by wyrazić uznanie dla kobiet i ochrony ludzkiego życia kobiety i jej dziecka w każdych okolicznościach” – wyjaśnili biskupi. Październikowa demonstracja „dla kobiet i życia” ma zgromadzić organizacje społeczne z całego kraju.

Marcial Padilla, dyrektor meksykańskiej platformy pro-life ConParticipación, który odpowiada za koordynację marszu, zauważył, że wrzesień, który powinien być dla Meksykanów miesiącem świętowania (ze względu na obchodzone wtedy Święto Niepodległości), „stał się smutnym i ponurym miesiącem”.

„Wiemy, że aborcja jest złożonym problemem, którego nie można rozwiązać bez zajęcia się nim z każdej strony” – podkreślił Padilla. „Jeśli chcemy objąć miłosierdziem kobietę, która poddaje się aborcji, więzienie prawdopodobnie nie jest sposobem na pomoc” – kontynuował.

„Wręcz przeciwnie, chcemy rozwiązać problemy, które skłoniły ją do rozważania takiej decyzji, ale w żaden sposób nie chcemy odebrać nienarodzonemu dziecku ochrony prawnej. Dziecko musi mieć taką samą ochronę prawną jak jego matka” – tłumaczył działacz.

Podkreślił, że „konieczne jest działanie na rzecz zarówno matki, jak i dziecka, dla kobiet i dla życia, dlatego organizacje społeczne w całym kraju postanowiły ogłosić wielki marsz na rzecz kobiety i całego życia”.

Źródło: Catholic News Agency

« 1 »

reklama

reklama

reklama