Kard. George Pell był jednym z pierwszych duchownych, którzy bardzo wcześnie wykryli zagrożenia związane z kulturą „woke”. Niesłusznie oskarżony o nadużycia seksualne z pokorą przyjął cierpienie. Ks. dr Joseph Hamilton, sekretarz kard. Pella we wstępie do książki „Kardynał George Pell. Biografia” nie ma wątpliwości, że był on jednym z najwybitniejszych ludzi Kościoła.
Nakładem Domu Wydawniczego Rafael ukazała się dwutomowa biografia „Kardynał George Pell. Biografia”, napisana przez Tess Livingstone – australijską dziennikarkę, przez wiele lat zaprzyjaźnioną z kardynałem. Dodatkowym atutem książki są przedmowy trzech znakomitych osobistości: George’a Weigla, ks. dr. Josepha Hamiltona, sekretarza kard. Pella, i ks. prof. Roberta Skrzypczaka.
Na pierwszej linii frontu
Ks. dr Joseph Hamilton, sekretarz kard. Pella niewątpliwie był on jednym z najwybitniejszych ludzi Kościoła, jakich wydała Australia. Rzym, Oxford, Australia i Watykan. „We wszystkich tych miejscach walczył na pierwszej linii frontu o przetrwanie chrześcijaństwa w zachodnim świecie, posługując się nieprzeciętnym intelektem i rozbrajającym poczuciem humoru” – pisze we wstępie.
Ks. Hamilton dodaje, że kard. Pell był jednym z pierwszych anglojęzycznych duchownych, którzy bardzo wcześnie wykryli zagrożenia związane z kulturą „woke”, będącą w rzeczywistości neomarksizmem w przebraniu fałszywej życzliwości, tak naprawdę promującym wręcz demoniczną pychę i próżność.
„Kardynał Pell nie tylko to dostrzegał, lecz także próbował aktywnie się temu sprzeciwiać” – pisze sekretarz kard. Pella, dodając, że broniąc wartości katolickich, doświadczył knucia, oczerniania ze strony mediów owładniętych nienawiścią, fałszywych oskarżeń i niesłusznego uwięzienia, przy czym wszystko to spotkało go ze strony mieszkańców kraju, którego nigdy nie przestał kochać – Australii.
Lew Kościoła
Zdaniem sekretarza, historia chrześcijaństwa zapamięta go jako lwa Kościoła, w sposób niezłomny wierzącego w Ewangelię i wolność słowa, odważnie przeciwstawiającego się lobby, które potrafi się posunąć do wszystkiego, by uciszyć swych krytyków – łącznie z nagonką medialną, wtrąceniem do więzienia, a nawet zabójstwem.
„Karty pięknej historii chrześcijaństwa, które przetrwają kolejne wieki, już opisują go jako wielkiego syna Kościoła i prawdziwego Kapłana” – zwraca uwagę, oddając, że biografia Pella to lektura „głęboka i budująca”.
Rozumiał wagę kapłaństwa
Sekretarz dodaje, że choć nie wiadomo wiele o życiu prywatnym kard. Pella, to nie ma wątpliwości, że kardynał był przyjacielem Jezusa. „Rozumiał wagę kapłaństwa jako czegoś, co zostało mu dane i było stale podtrzymywane oraz ożywiane przez samego Boga. Gdy tylko miałem okazję z nim przebywać, widziałem wyraźnie, że jego dzień zawsze zaczynał się i kończył w kaplicy.
Brak możliwości sprawowania sakramentów w więzieniu odcisnął na nim głębokie piętno. Podczas pobytu w Rzymie niemal codziennie adorował Najświętszy Sakrament w Instytucie Chrystusa Króla w bazylice św. Celsusa i Juliana. Ćwicząc na rowerku treningowym, często odmawiał różaniec. A sprawowanie codziennej Mszy Świętej było absolutnym fundamentem jego życia duchowego” – napisał we wstępie.
Oczyszczająca próba
Kard. George Pell urodził się 8 czerwca 1941 roku w Ballarat. Australijski kardynał rzymskokatolicki, doktor filozofii. Przez kilka lat pełnił funkcję arcybiskupa Melbourne oraz Sydney. W 2014 roku papież Franciszek mianował go pierwszym prefektem Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej. Niesłusznie oskarżony spędził ponad rok w australijskim więzieniu, gdzie zachował heroiczną postawę wobec niesprawiedliwych zarzutów.
Ks. Hamilton zwrócił także uwagę, że próba, jaką przeszedł w więzieniu, była dla niego „bardzo oczyszczająca”. „Kardynał Pell nigdy nie potępił tych, którzy go oczernili i skazali; nie okazywał także wobec nich negatywnych uczuć, mimo że niektórzy nie przestali się domagać jego krwi” – pisze. Zmarł 10 stycznia 2023 roku w Rzymie.
„W momencie oddawania tej książki do druku w Wiecznym Mieście już krążą słuchy o wysłuchanych modlitwach za jego wstawiennictwem. Możemy być pewni, że kardynał George Pell wstawia się za nami, a jego historia będzie miała swój ciąg dalszy” – podsumowuje.
Źródło: Książka „Kardynał George Pell. Biografia”
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.