Odbudowa paryskiej świątyni po pożarze z 2019 roku wkracza w nowy etap. Zakończenie prac zabezpieczających otwiera drogę do renowacji. Zgodnie z zapowiedziami Emmanuela Macrona, katedra ma zostać ponownie otwarta do 2024 r., kiedy Francja będzie gospodarzem igrzysk olimpijskich.
Jak informuje Reuters, ostatnia faza prac nad zabezpieczeniem konstrukcji świątyni obejmowała wzmocnienie zniszczonych przez pożar sklepień gigantycznymi drewnianymi ramami w kształcie łuków.
Prace renowacyjne mają się rozpocząć w ciągu kilku miesięcy, po przeprowadzeniu procedury przetargowej. Wcześniej rozpocznie się czyszczenie wewnętrznych ścian i podłóg.
W ostatni weekend, jak informował PAP, ekipy rzemieślników i restauratorów zabytków pracujących nad odbudową katedry, otworzyły teren wokół niej dla publiczności. Przed wejściem do tzw. wioski rzemieślników, stworzonej w związku z 38. edycją Dni Dziedzictwa, ustawiały się długie kolejki.
Dla odwiedzających była to okazja, by obejrzeć pracę kowali, cieśli i stolarzy, malarzy, archeologów, restauratorów rzeźb, obrazów i malowideł ściennych, a także konserwatorów organów oraz alpinistów, którzy wraz ze strażakami jako pierwsi ruszyli na ratunek płonącej katedry 15 kwietnia 2019 r.
„Przed wejściem do wioski ustawiły się długie kolejki paryżan, którzy chcieli porozmawiać z rzemieślnikami i dotknąć odrestaurowywanych elementów katedry znajdujących się w białych namiotach postawionych na dziedzińcu św. Jana Pawła II przed katedrą” - czytamy na pap.pl
Alpiniści zapraszali chętnych do wspinaczki na rusztowania postawione przed katedrą oraz na wielki podest, skąd można oglądać katedrę w całej okazałości. „Alpinista lub technik dostępu linowego to młody zawód, ale mamy mnóstwo pracy. Olinowanie Notre Dame i oglądanie Paryża z tej perspektywy to wspaniałe przeżycie” – powiedział PAP Kevin Dessons, 30-letni alpinista pracujący przy odbudowie katedry od pierwszego dnia po pożarze. „Jesteśmy «rękami» oraz «oczami» wszystkich innych specjalistów. Pracujemy na adrenalinie, wspinając się na 40 m wysokości czy spuszczając się na linach poniżej poziomu posadzek w podziemia katedry” – dodał.
„Na zdjęciach radiologicznych murów Notre Dame widać ślady zmian i rekonstrukcji katedry dokonywanych przez wieki. Tutaj mamy kawałek muru pod katedrą, na którym zbudowano posadzki. To budowla z wczesnego średniowiecza wzniesiona przed rozpoczęciem budowy katedry w 1163 r, kiedy położono pierwszy kamień pod jej budowę w obecności papieża Aleksandra III. To był najprawdopodobniej fragment starego kościoła” – tłumaczył z kolei Guillaume Hulin, demonstrując zdjęcia warstw powierzchni pod katerą.
Źródła: Reuters, PAP