Położony na przedmieściach Filadelfii chrześcijański uniwersytet Cairn ogłosił, że zamyka wydział Opieka Społeczna ze względu na narzucanie mu przez rządową agencję akredytującą poglądów i języka dotyczących płciowości i transpłciowosci, których nie może zaakceptować.
Opieka społeczna – jeden z istniejących tam 6 wydziałów – cieszył się dużym zainteresowaniem studentów. Dlatego też czekano rok z obecną decyzją, aby ci, którzy rozpoczęli m.in. program licencjacki, mogli go ukończyć.
Rektor uczelni Todd Williams podkreślił, że istniejąca od 1921 Rada ds. Nauczania, której zadaniem jest promowanie wiedzy i przygotowanie do działań w społeczeństwie, „ustaliła teorie i założenia interdyscyplinarne nie pasujące do naszego biblijnego rozumienia, kim jest człowiek, czym jest natura ludzka i czym jest świat”.
Według niego, zadaniem uniwersytetu chrześcijańskiego jest przygotowanie studentów do służby Chrystusowi w Kościele, społeczeństwie i świecie, opartych na Biblii, dobrze wykształconych, kompetentnych zawodowo i „mających charakter” mężczyzn i kobiet.
Rektor zaprzeczył, jakoby decyzja o zamknięciu wydziału miała jakikolwiek związek z rasizmem czy dyskryminacją, „gdyż są one niezgodne z założeniami tego uniwersytetu”. Wyjaśnił, że sposób działania uczelni jako instytucji ewangelikalnej opiera się na wierze. „Uznajemy wolność w wyznawaniu religii, toteż nie możemy się angażować w jakąkolwiek działalność naznaczoną nienawiścią i chęcią szkodzenia członkom społeczności LGBTQ ani nie popieramy żadnej dyskryminacji w tym zakresie” - powiedział rektor.
Założony w 1913 prywatny chrześcijański Uniwersytet Cairn początkowo nosił nazwę Filadelfijski Instytut Biblijny. Obecnie kształci się na nim ponad 1500 studentów na 6 wydziałach: teologii, sztuk i nauk wyzwolonych, biznesu, edukacji, muzyki i – dotychczas – opieki społecznej. Niezależnie od kierunku wszyscy studenci muszą zaliczyć co najmniej 30 godzin zajęć biblijnych w jednym semestrze.
o. jj (KAI Tokio) / Filadelfia