Nikaragua: Prezydent konfiskuje dobra ofiarowane Kościołowi

Ostatnie posunięcia nikaraguańskiego prezydenta Daniela Ortegi to sygnał wysłany do Watykanu i Kościoła katolickiego świadczący o otwartej wojnie, jaką dyktator toczy przeciwko nim

Prezydent Nikaragui, Daniel Ortega skonfiskował wszystkie dobra, jakie Tajwan ofiarował Kościołowi katolickiemu i przekazał je Chinom. Chodzi o budynek, w którym jeszcze trzy tygodnie temu mieściła się ambasada Tajwanu w Managui oraz pojazdy, których używali dyplomaci tego azjatyckiego kraju. Rząd w Tajpei natychmiast zareagował na ten akt przemocy, nazywając go bezprawnym przywłaszczeniem ze strony władz Nikaragui.

9 grudnia prezydent Ortega zerwał wszelkie relacje z Tajwanem, odmawiając uznawania go jako demokratyczne i niepodległe państwo. Stwierdził, że wyspa stanowi integralną część Chin. Do tego momentu Nikaragua była jednym z czternastu państw na świecie, które uznawały Tajwan. Do tego grona należy również Watykan.

W sytuacji ultimatum nakazującego opuszczenie Nikaragui przez dyplomatów do 23 grudnia, Tajwan przekazał swoje dobra archidiecezji w Managui. Całkowicie kontrolowana przez Ortegę prokuratura generalna orzekła, że władze kraju nie tylko uznały istnienie „jednych Chin”, ale stwierdziły, że zakłada to natychmiastową rejestrację wszystkich dóbr, nieruchomości i wyposażenia na rzecz uznanego państwa, czyli Chin.

Działania podjęte przez Daniela Ortegę pokazują dwie rzeczy: po pierwsze: jego ogromną niechęć do Kościoła katolickiego, który jako jedyny wystąpił w obronie studentów, którzy w kwietniu 2018 wyszli na ulice w proteście przeciwko reżimowi. Ponadto, Kościół próbował w odważny, choć nieskuteczny sposób podjąć się mediacji na rzecz uwolnienia ponad 150 więźniów politycznych. Przy tej okazji dyktatura za pośrednictwem wojska oraz swoich grup paramilitarnych zabiła przynajmniej 328 osób.

Działanie Ortegi to także jasny sygnał wysłany do Watykanu i Kościoła katolickiego świadczący o otwartej wojnie jaką dyktator toczy przeciwko nim, co pociąga za sobą poważne konsekwencje, uwzględniając fakt, że instytucje te stanowią dzisiaj najbardziej uznawany autorytet w mediacji w rozwiązaniu konfliktów, takich jak toczący się w Nikaragui.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama