Nowa Przewodnicząca PE to zdecydowana przeciwniczka aborcji

Po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat kobieta została Przewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Jej postać wzbudza jednak gwałtowny sprzeciw feministek. Powodem są antyaborcyjne poglądy Roberty Metsoli.

Roberta Metsola pochodzi z Malty, jednego z najmniejszych państw członkowskich UE. Do tej pory większość przewodniczących parlamentu była obywatelami większych państw. I byli znacznie starsi. Poprzednik Metsoli, David Sassoli, który zmarł kilka dni temu, pochodził z Włoch i miał 65 lat. Metsola w dniu wyboru skończyła 43 lata, jest więc najmłodszą przewodniczącą PE w historii.

Jest też dopiero trzecią kobietą na tym stanowisku po Simone Veil (1979) i Nicole Fontaine (1999). Nie potrzebowała trzech tur głosowania, aby zostać wybrana. Już w pierwszej turze wyprzedziła kandydatów Zielonych i Lewicy. Konserwatywny kandydat ECR odpadł we wtorek rano. Z 458 z 690 głosów uzyskała 74 procent poparcia, czyli znacznie więcej niż wymagane 51 procent.

Tuż po wyborach w 2019 roku wynegocjowano między partiami socjalistyczną i chrześcijańsko-demokratyczną, że zmienią one prezydenturę w połowie tego okresu. Jeszcze przed śmiercią Sassoli spodziewano się więc, że Maltanka wkrótce obejmie fotel prezydenta PE. Od 2020 roku pełniła ona funkcję wiceprzewodniczącej tego organu.

Pierwszy obywatel Malty na tak wysokim stanowisku

Od wczoraj jest ona pierwszą Maltanką na najwyższym stanowisku w UE. Jest jedną z trzech najważniejszych osób w Unii, wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej (Von der Leyen) i przewodniczącym Rady Europejskiej (Michel).

W 2013 roku została deputowaną z ramienia Chrześcijańsko-Demokratycznej Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Wcześniej, od początku członkostwa Malty w 2004 roku pracowała jako urzędnik w Brukseli. A jeszcze wcześniej studiowała w Kolegium Europejskim w Brugii (Belgia). Zna więc Unię Europejską, a także Parlament Europejski jak mało kto.

Jeśli chodzi o życie osobiste – jest matką czwórki dzieci. Jej fiński mąż, Ukko, zrezygnował z kariery politycznej, by wspierać swą małżonkę. Jak większość Maltańczyków, jest katoliczką.

Mieszany program

Jako parlamentarzystka ma mieszane poglądy. Z jednej strony, jest postrzegana jako „postępowa konserwatystka”. Walczy o lepszą opiekę nad migrantami z Afryki, co jest zrozumiałe dla polityka z Malty. Walczy też z korupcją i uznaje prawa osób homoseksualnych.

Z drugiej strony jest przeciwniczką aborcji. W 2015 roku wydała nawet oświadczenie w sprawie tzw. raportu Tarabelli, w którym wraz z dwoma innymi maltańskimi eurodeputowanymi EPP stwierdziła, że pozostają „kategorycznie przeciwko aborcji”.

Kilkakrotnie jako posłanka do PE głosowała przeciwko łatwiejszemu dostępowi do aborcji. We wrześniu 2021 roku wstrzymała się od głosu podczas głosowania przeciwko przemocy ze względu na płeć. Ale ponieważ aborcja była częścią tego tekstu, nie głosowała wśród prawie wszystkich europosłów EPL.

W czerwcu głosowała przeciwko sprawozdaniu Matica, które przedstawiało aborcję jako część praw człowieka. Tylko jeden maltański poseł do PE głosował za przyjęciem tego sprawozdania.

Sprawa w gestii poszczególnych państw

Metsola podkreśliła, że aborcja jest sprawą pozostającą w gestii państw członkowskich. Kiedy Malta przygotowywała się do wejścia do UE, wyspa wynegocjowała protokół, że Bruksela nigdy nie będzie ingerować w politykę aborcyjną kraju. Roberta Metsola wielokrotnie zwracała uwagę na tę gwarancję.

W tym względzie polityk pozostała wierna opinii większości w swoim kraju, Malcie, która ma obecnie jedne z najbardziej chroniących matki i dzieci przepisów w Europie, ponieważ aborcja jest zakazana z wyjątkiem przypadków gwałtu, kazirodztwa lub zagrożenia życia matki. Przepisy na Malcie są pod tym względem nawet bardziej rygorystyczne niż w Polsce.

Ta zdecydowana postawa przysporzyła jej wielu wrogów. Kilku grupom parlamentarnym nie podoba się poparcie Metsoli dla polityki pro-life. Zwolennicy pro-choice nie podejmują kwestii, czy aborcja ma być kompetencją poszczególnych państw. Podkreślają natomiast, że aborcja jest częścią opieki zdrowotnej. Kilka rezolucji w PE włączyło dostęp do aborcji do szerszego pakietu „opieki zdrowotnej dla kobiet”.

Ze względu na jej stanowisko, wielu eurodeputowanych miało wątpliwości, czy będzie ona właściwą osobą na stanowisku przewodniczącego PE. Francuzka Manon Aubry mówiła niedawno o „katastrofalnym sygnale” dla kobiet. Wiadomo też, że nawet prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził swoje zastrzeżenia wobec Metsoli.

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama