Zło, takie jak wojna czy pandemia, prowokuje pytanie: dlaczego Bóg do tego dopuścił? Musimy być ostrożni, aby nie obwiniać Boga o to, czego nie potrafimy wyjaśnić. Mówił o tym papież Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Zauważył, że zło nigdy nie pochodzi od Boga, ale jest konsekwencją naszych wolnych wyborów.
Ojciec Święty podkreślił, że pytania o karę Bożą pojawiają się, gdy czujemy się bezsilni wobec tragicznych wydarzeń i zła. Wtedy konieczna jest szczególna czujność, aby nie stracić jasności myślenia i nie zadowalać się łatwymi odpowiedziami, które nasuwają się jako pierwsze. Papież nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, opowiadającej o ofiarach Heroda i osobach, na które zawaliła się wieża.
Papież: nie przypisujmy Bogu naszych niepowodzeń
„Ileż to razy przypisujemy Bogu nasze własne niepowodzenia i nieszczęścia świata? Temu, który – przeciwnie – zawsze pozostawia nam wolność i dlatego nigdy nie wkracza narzucając się, lecz proponując; Temu, który nigdy nie stosuje przemocy, a wręcz cierpi za nas i razem z nami! – mówił Franciszek – Jezus istotnie odrzuca i zdecydowanie podważa ideę przypisywania Bogu naszych nieszczęść: te osoby zabite i ci, którzy zginęli pod wieżą, nie byli bardziej winni niż inni i nie są ofiarami bezlitosnego i mściwego Boga, który nie istnieje! Zło nigdy nie może pochodzić od Boga, ponieważ On «nie postępuje z nami według naszych grzechów» (Ps 103, 10), lecz według swojego miłosierdzia.“
Papież zauważył, że Jezus, zamiast obwiniać Boga, proponuje spojrzenie w głąb siebie. „To grzech powoduje śmierć, rozrywa relacje, to nasze złe i gwałtowne wybory wyzwalają zło” – mówił Franciszek.
Papież: Bóg w nas wierzy!
„Pan proponuje prawdziwe rozwiązanie, czyli nawrócenie: «Jeśli się nie nawrócicie – mówi – wszyscy tak samo zginiecie» (Łk 13, 5). Nawróćmy się od zła, wyrzeknijmy się grzechu, który nas zwodzi, otwórzmy się na logikę Ewangelii: ponieważ tam, gdzie panuje miłość i braterstwo, zło nie ma już władzy! – zachęca Franciszek. – Jezus jednak wie, że nawrócenie nie jest łatwe, że wiele razy popadamy w te same błędy i grzechy. Dlatego po swoim wezwaniu zachęca nas przypowieścią o cierpliwości Boga wobec nas. Pan nie odcina nas od swojej miłości, ale ponownie niestrudzenie i czule obdarza nas ufnością. Bracia i siostry, Bóg w nas wierzy! Ufa nam i cierpliwie nam towarzyszy. Nie zniechęca się, ale zawsze pokłada w nas nadzieję. Bóg jest Ojcem i patrzy na ciebie jak ojciec: jak najlepszy z ojców, nie widzi rezultatów, których jeszcze nie osiągnąłeś, lecz owoce, które możesz jeszcze wydać; nie liczy twoich porażek, lecz wspiera twoje możliwości; nie rozpamiętuje twojej przeszłości, lecz z ufnością stawia na twoją przyszłość.“