Rumunia: ustawa zakazująca promocji homoseksualizmu i gender w szkołach

Treść projektu ustawy jest zbliżona do z węgierskich przepisów dotyczących ochrony dzieci, wprowadzonych w 2021 roku. Rząd rumuński chce zagwarantować dziecku prawo do ochrony przed edukacją mogącą wywierać negatywny wpływ na jego rozwój psychiczny.

Jeśli propozycja zostanie przyjęta, nielegalne stanie się rozpowszechnianie wśród młodzieży treści promujących zmianę płci, transseksualizm lub homoseksualizm. Ponadto szkoły nie będą mogły prowadzić lekcji na temat seksualności i współżycia płciowego bez wyraźnej zgody rodziców co do zakresu i tematyki lekcji.

Inicjator ustawy, deputowany Zoltan Zakarias, twierdzi, że u jej podstaw leży pogląd, iż wychowanie dziecka powinno „odbywać się w tradycyjnej rodzinie, na gruncie chrześcijańskim, a odpowiedzialność za dziecko powinna spoczywać przede wszystkim na rodzicach”.

Według rumuńskiego portalu Universul.net zakaz może także dotyczyć promocji kwestii związanych z LGBT w mediach społecznościowych, telewizji lub w miejscach publicznych, obejmując także parady gejowskie.

To nie pierwszy raz, kiedy kwestia ta jest poruszana przez rumuńskie władze. W 2020 r. rumuńscy posłowie próbowali zakazać rozpowszechniania informacji o LGBT - pisze Europa Libera Romania. Wówczas Sąd Konstytucyjny nie pozwolił na przyjęcie stosownej ustawy.

Nowy projekt dotyczący „ochrony dzieci” wzbudza kontrowersje i sprzeciw organizacji LGBT. Domagają się one od izby niższej parlamentu odrzucenia ustawy, twierdząc, że jest ona „homofobiczna i transfobiczna” - donosi Reuters. Według krytyków, przepisy usankcjonują dyskryminację osób LGBT.

Ryan Thoreson, aktywista Human Rights Watch, pisze na portalu Eurobserver, że ustawa będzie stymulować uprzedzenia i homofobię. Jego zdaniem „toksyczne stereotypy demonizują osoby LGBT i narażają je oraz ich rodziny na ryzyko prześladowań i przemocy”.

Izba niższa parlamentu będzie musiała wkrótce podjąć decyzję w tej sprawie, co z pewnością nasili debatę na temat ustawy o ochronie dzieci w Rumunii. Być może powtórzy się sytuacja, jaka miała miejsce niecałe dwa lata temu na Węgrzech, gdy wiele osób wyszło na ulicę, by protestować przeciwko planowanej ustawie. Protesty przeciwko węgierskiemu projektowi miały miejsce nie tylko w kraju, ale w całej Europie. Przeciwko ustawie wypowiedziała się także Unia Europejska, uznając ją za dyskryminującą wobec społeczności LGBT.

źródło: CNE, universul.net