Burmistrz Betlejem Hanna Hanania wezwał do sprawiedliwości w okresie Bożego Narodzenia jako podstawy pokoju w miejscu narodzin Jezusa i w całej Ziemi Świętej. „Betlejem i Ziemia Święta rozpaczliwie potrzebują daru pokoju, którego nie można mieć za każdą cenę” – powiedział chrześcijański burmistrz w swoim świątecznym przesłaniu zamieszczonym na Facebooku.
To, że Bóg „wybrał Betlejem jako miejsce wcielenia Słowa” było „darem nieba dla naszej udręczonej ziemi” – stwierdził Hanania. Podkreślił, że wraz z narodzinami Jezusa na świat przyszedł pokój, miłość i sprawiedliwość. Te wartości, które emanowały z Betlejem, są pilnie potrzebne w świecie.
W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA na marginesie wystawy otwartej 13 grudnia w Betlejem, burmistrz Hanania wezwał do „prawdziwego pokoju” dla swojej ojczyzny, co pozwoliłoby Palestyńczykom żyć w godności i równości na swojej ziemi. „To ziemia, z której na cały świat wyszło przesłanie pokoju”, przypomniał polityk i zaapelował: „z tego miejsca wzywamy do przyjęcia raz jeszcze orędzia pokoju i do tego, by na naszej ziemi zapanował pokój”.
Burmistrz Betlejem podkreślił jednocześnie, że obecna sytuacja polityczna w Ziemi Świętej daje niewiele powodów do optymizmu. Od czasu podpisania porozumień z Oslo z 13 września 1993 roku o wzajemnym uznaniu Izraela i Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Izrael nie zobowiązał się do ich przestrzegania. „Kontynuują budowę osiedli, które są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego i konfiskują naszą ziemię. Betlejem jest otoczone przez 23 nielegalne osiedla, których osadnicy korzystają z naszych zasobów, z których najważniejszym jest woda” – powiedział Hanania. Dodał, że tę politykę Izraela kontynuują kolejne rządy, które „w różnych formach mają tę samą naturę”.
„Światełkiem w tunelu” jest dla burmistrza rosnąca liczba turystów w Betlejem. Obecnie jest nadzieja na powrót do poziomu sprzed pandemii. Zanim jednak będzie to odczuwalne, minie trochę czasu, ponieważ miasto, które jest w dużym stopniu uzależnione od sektora turystycznego, zostało bardzo mocno dotknięte pandemią COVID-19.
ts (KAI) / Betlejem