Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił w piątek orzeczenie w sprawie Roe przeciwko Wade z 1973 roku. Dzięki temu regulacje dotyczące aborcji będą leżały w gestii władz stanowych.

Były prezydent USA Donald Trump powiedział tysiącom konserwatystów, zgromadzonych na wiecu w Illinois, że „sąd orzekł zwycięstwo Konstytucji, zwycięstwo rządów prawa, a przede wszystkim zwycięstwo życia. Ten przełom jest odpowiedzią na modlitwy milionów ludzi. Te modlitwy zostały wysłuchane. Wasza bezgraniczna miłość, poświęcenie i oddanie zostały w końcu w pełni nagrodzone. Gratulacje” – powiedział Trump.

„Wierzymy, że każde nienarodzone dziecko jest świętym darem od Boga” – dodał były prezydent USA.

A VICTORY FOR LIFE!!! pic.twitter.com/X0uoBDsNrU

— il Donaldo Trumpo (@PapiTrumpo) 27 czerwca 2022

Po ogłoszeniu orzeczenia Sądu Najwyższego USA, lekarze odwoływali zaplanowane zabiegi przerywania ciąży, m.in. na polecenie ustawodawców stanowych. Media podają przykłady m.in. z Missouri, Arizony i Arkansas.

Jak mówiła cytowana przez CNN dr DeShawn Taylor z kliniki Desert Star Family Planning w Phoenix, jej klinika odwołała około 20 wstępnie zaplanowanych zabiegów aborcyjnych.

Źródło: lifenews.com, niezależna.pl

Opoka News DODANE 27.06.2022

„To triumf demokracji, a nie zasad chrześcijańskich”. Górny o wyroku Sądu Najwyższego USA ws. aborcji

„Musimy uświadomić sobie, że ostatnia decyzja Sądu Najwyższego USA oznacza przede wszystkim triumf demokracji, a nie zasad chrześcijańskich. Sędziowie nie stwierdzili bowiem, że życie ludzkie powinno być chronione przez prawo od momentu poczęcia, ale że decyzja w tej sprawie powinna należeć do legislatur: stanowych lub federalnej” – pisze Grzegorz Górny.