Trudności, z którymi zmagają się chrześcijanie w Ziemi Świętej skłaniają ich do zacieśnienia współpracy. W sobotę już po raz drugi odbędzie się w Jerozolimie spotkanie wspólnot zakonnych działających w ojczyźnie Jezusa.
Pomysłodawcami są wspólnoty francuskojęzyczne oraz dwa francuskie małżeństwa, które wpierają chrześcijan w Ziemi Świętej.
Pierwsze takie spotkanie odbyło się przed rokiem. Było ono odpowiedzią na kryzysową sytuację, w jakiej znalazły się wspólnoty zakonne z powodu zablokowania ruchu pielgrzymkowego podczas pandemii. W sposób szczególny chciano pomóc w rozprowadzaniu produktów wytwarzanych w 13 klasztorach Ziemi Świętej. Jutro swoje produkty zaprezentuje już 25 klasztorów. W sumie w spotkaniu wezmą udział przedstawiciele 40 zgromadzeń zakonnych.
Jak mówi s. Bénédicte z melchickiego klasztoru Emmaneul koło Betlejem, zasadniczą ideą pierwszego spotkania było pobudzenie do pomocy wzajemnej. Sporządzono listę potrzeb, ale też i tego, co dana wspólnota może zaoferować innym. „Wiemy, że jesteśmy tu na zawsze. To skomplikowany kraj i ważne jest, by trzymać się razem, łączyć nasze mocne strony” – dodaje melchicka mniszka.
Po ubiegłorocznym spotkaniu ukonstytuowała się grupa inicjatywna, która skupia przełożonych 12 żeńskich wspólnot francuskojęzycznych. Tematem jutrzejszego spotkania w Jerozolimie będzie już nie tylko pomoc wzajemna, ale poznanie się nawzajem, wspólne tworzenie Kościoła w ramach trwającego obecnie procesu synodalnego.