Mistyczka w morzu ateizmu. Kim była Madeleine Delbrêl?

Podczas środowej katechezy Franciszek przypominał interesujące losy francuskiej pisarki i mistyczki Madeleine Delbrêl. Kobieta przeżywszy w młodości gwałtowne nawrócenie postanowiła głosić Chrystusa na peryferiach.

W kolejnej katechezie o wielkich świadkach gorliwości apostolskiej Franciszek wskazał, że to środowiska ateistyczne i zsekularyzowane są miejscami, gdzie chrześcijanin musi głosić Ewangelię. Dziś przypominał niezwykłe losy francuskiej pisarki i mistyczki Madeleine Delbrêl. Kobieta przeżywszy w młodości gwałtowne nawrócenie postanowiła głosić Chrystusa na ubogich i zsekularyzowanych przedmieściach Paryża.

Żyła w latach 1904-1964 i dorastała w agnostycyzmie. Spotkała Boga w wieku dwudziestu kilku lat pod wpływem świadectwa przyjaciół. Wyruszyła na poszukiwanie Stwórcy kierując się obecnym w niej głębokim pragnieniem. Zrozumiała bowiem, że „pustka, która wołała w jej udręce” była Bogiem, który jej szukał.

Głosicielka ewangelicznego zapału

Olśniona spotkaniem z Panem, pisała:

„kiedy już poznamy Słowo Boże, nie mamy prawa go nie przyjąć; kiedy już je przyjmiemy, nie mamy prawa nie pozwolić, żeby w nas się ucieleśniło; kiedy już się w nas ucieleśni, nie mamy prawa zatrzymać go dla siebie: od tego momentu należymy do tych, którzy na nie czekają”. Radość wiary doprowadziła ją do dojrzałego wyboru życia całkowicie oddanego Bogu, w sercu Kościoła i świata".

Madeleine Delbrêl dała się porwać wołaniu ubogich i niewierzących, odczytując je jako wyzwanie do rozbudzenia w Kościele zapału misyjnego. Czuła, że Żywy Bóg Ewangelii powinien spalać nas wewnętrznie, dopóki nie zaniesiemy Jego imienia tym, którzy Go jeszcze nie znaleźli.

Dając temu wyraz, przeniosła się na wiele lat do dzielnicy robotniczej przesiąkniętej ideologią marksistowską i tam głosiła Ewangelię, w środowiskach ateistycznych i zsekularyzowanych.

„Patrząc na to ewangeliczne świadectwo – mówił Papież - również i my uczymy się, że w każdej sytuacji i okolicznościach osobistych lub społecznych naszego życia Pan jest obecny i wzywa nas do przebywania w naszym czasie, do dzielenia życia innych, włączania się w radości oraz smutki świata”.

Odwołując się do doświadczeń Madeleine Delbrêl Franciszek zauważył, że kontakty z niewierzącymi prowokują chrześcijanina do ciągłej rewizji swojego sposobu wierzenia i do odkrycia na nowo wiary w jej istotności. Ojciec Święty spuentował, że życie Delbrêl uczy nas także, iż ewangelizując, sami jesteśmy ewangelizowani.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama