Aktualny kontekst kulturowy kwestionuje naszą chrześcijańską, a także czysto ludzką tożsamość. Stąd istnieje dziś pilna potrzeba powrotu do tego, co daje nam chrześcijańska wizja człowieka, mężczyzny i kobiety, stworzonych na obraz i podobieństwo Boga – wskazuje na to kard. Marc Ouellet.
Kard. Marc Ouellet zapowiedział zwołanie w Watykanie kolejnej konferencji, tym razem o powołaniach i chrześcijańskiej antropologii. Nawiązuje ona do poprzedniej konferencji o teologii fundamentalnej kapłaństwa, która odbyła się ubiegłym roku w Auli Pawła VI. Była to, jak podkreśla kard. Ouellet, największa po Soborze refleksja Kościoła o kapłaństwie.
Wieloletni prefekt Dykasterii ds. Biskupów przyznaje, że kolejna organizowana przez niego konferencja jest w swym zamyśle wydarzeniem równoległym w stosunku do synodu, pogłębiającym podejmowaną na nim tematykę. Jego zdaniem potrzeba dziś zrozumieć, jak antropologia chrześcijańska odpowiada na problemy współczesnego człowieka, odwołując się do tego, co mówi nam Słowo Boże.
„Powszechne doświadczenie, jakie mamy w naszych zsekularyzowanych społeczeństwach, mówi wiele o samotności, indywidualizmie, nadmiernej konsumpcji, licznych uzależnieniach, samobójstwach itp. Te zjawiska, które są dość powszechne, mają swoje konkretne przyczyny, na przykład w upadku rodziny lub braku punktów odniesienia, edukacji podporządkowanej ideologiom, globalizacji obojętności, kryzysie nadziei” – mówi papieskiej rozgłośni kard. Ouellet.
„Trzeba więc zrozumieć, co może wnieść do tej sytuacji antropologia chrześcijańska. Ona oferuje nam przede wszystkim wiarę w Chrystusa jako transcendentny fundament. Oferuje nam jasne punkty odniesienia dla ludzkiego powołania, daje motywację, pokazuje, dlaczego warto żyć, a nawet cierpieć w służbie miłości. Chrześcijańska wizja mężczyzny i kobiety promuje dar z siebie jako drogę do szczęścia i samorealizacji w służbie i komunii z innymi”.
Konferencja o antropologii i powołaniu człowieka odbędzie się 1 i 2 marca w Auli Synodalnej w Watykanie. Jak zaznacza kard. Ouellet, będzie miała charakter przede wszystkim akademicki.