• Tylko u nas

Ks. Krzysztof Grzelak SChr: młodzi Węgrzy czekają na głos papieża Franciszka

Zdaniem ks. Krzysztofa Grzelaka SChr, posługującego węgierskiej Polonii, spotkanie Franciszka z młodymi to mocny akcent papieskiej pielgrzymki. „Żyjący w zliberalizowanym świecie młodzi, potrzebują jasnego drogowskazu” – mówi w rozmowie z portalem Opoka chrystusowiec.

U progu wizyty papieża Franciszka na Węgrzech, ks. Krzysztof Grzelak SChr, posługujący wśród węgierskiej Polonii, w rozmowie z portalem Opoka powiedział, że Węgrzy z nadzieją oczekują na wizytę Ojca Świętego.

„Na głos papieża oczekuje całe społeczeństwo, nie tylko osoby wierzące, ale i niewierzące. Wszyscy potrzebujemy na nowo ukazania kierunku życia, wartości, na których możemy budować swoją przyszłość” – powiedział.

Dodał, że pytanie to szczególnie dotyczy ludzi młodych, którzy żyją w liberalizującym się świecie. Dlatego, zdaniem chrystusowca, sobotnie spotkanie na hali sportowej w Budapeszcie to jeden z mocniejszych akcentów tej pielgrzymki. „Młodzi oczekują od papieża wskazania kierunku, pomocy w poszukiwaniu właściwych dróg, a zarazem pobudzenia serca. Młodzi potrzebują jasnych znaków i wspólnoty. To spotkanie to inwestycja w przyszłość narodu” – mówił.

Dodał, że choć działanie węgierskiego rządu w budowanie społeczeństwa, opartego na wartościach chrześcijańskich jest znaczące, kraj ten nie jest wolny od wpływu liberalnych ideologii. „Próbują one odwrócić oczy i serce człowieka od Boga i skoncentrować na własnym ja i zatomizować społeczeństwo” – powiedział duchowny. Dodał, że dużą rolę w budowaniu narodowej wspólnoty odgrywa katolicka edukacja i przekazywanie wartości w rodzinie. „Na Węgrzech znaczna część edukacji oddana jest w ręce Kościołowi. Mamy wiele szkół katolickich, protestanckich i wyznaniowych. Węgierscy politycy chcą budować przyszłość kraju w oparciu o trwałe i pewne wartości. Węgrzy są narodem mało licznym, i nie mogą sobie pozwolić na rozbite małżeństwa, aborcję, samobójstwa z jednego prostego powodu: chodzi o przetrwanie” – tłumaczył.

Podkreślił, że węgierski Kościół aktualnie zadaje sobie pytanie o to, czy dobrze wypełnia swoje powołanie w przekazywaniu wiary młodemu pokoleniu. „Czy Kościół jest na tyle żywotny i dynamiczny, że potrafi tą wiarą zainteresować młodych? Staramy się stanąć na wysokości zadania. We wrześniu 2021 r. podczas 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego udało się zmobilizować wiele osób, w tym świeckich i młodych. Wizyta papieża Franciszka jest pewnym przedłużeniem tego spotkania” – wyjaśnia.

„To od naszej, duszpasterskiej prac zależeć będzie, czy to, co powie do nas papież, zostanie przepracowane w codzienności” – dodał.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama