Ks. prof. Cisło z Libanu: Przekażemy chleb potrzebującym!

Kilkaset ton mąki, która pozwoli upiec chleb dla potrzebujących, trafi na Bliski Wschód – zapowiedział ks. prof. Waldemar Cisło. Wsparcie jest możliwe za sprawą firmy Solbet. Pomoc Kościołowi w Potrzebie przebywa w Libanie z pielgrzymką solidarności.

Ok. 80 proc. mieszkańców Libanu pilnie potrzebuje wsparcia. Kryzys ekonomiczny, który pogłębił się po potężnej eksplozji w Bejrucie, napędzony przez korupcję, doprowadził do załamania waluty. Inflacja przekracza 250 proc., a banki blokują mieszkańcom wypłatę środków. Rząd stracił wiarygodność, a jedyne wsparcie – jakie dociera do potrzebujących – jest przekazywane przez instytucje religijne i kościelne.

Miejscowi księża i siostry zakonne na co dzień mają styczność z cierpiącymi, którzy proszą o leki, ubiegają się o przyjęcie do szpitala, nie mogą kupić jedzenia. Problemy omijają tylko ludzi będących u władzy, a także kupców obracających dolarami.

Z pielgrzymką solidarności do Libanu ponownie udał się ks. prof. Waldemar Cisło.

„To kolejny kraj, który cierpi. Ogromny kryzys ekonomiczny, edukacja na krawędzi załamania, brakuje na chleb” – mówi dyrektor sekcji polskiej PKWP. Wyjaśnia, że działania pomocowe podejmowane przez Polaków w ostatnich miesiącach koncentrowały się na Ukrainie i Syrii. Ks. prof. Cisło przebywał m.in. w Aleppo, gdzie tysiące ludzi ucierpiało z powodu trzęsienia ziemi. Dotarła do nich pomoc finansowana przez Fundację Przyjaciel Misji, a także państwowe spółki. Potrzeba było kilku ciężarówek, by zawieść Syryjczykom kilkadziesiąt ton żywności, ubrań i środków higieny.

„Pokazaliśmy naszą obecnością, że jesteśmy z nimi. Nawet gdy myślą, że cały świat o nich zapomniał, właśnie Polska pokazuje im: tak nie jest. Oni mówią +ojcze, kiedy jadą te ciężarówki z biało-czerwoną flagą, to wiemy, że wiozą nam to, co jest najbardziej potrzebne+” – wyjaśnia dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Pierwszego dnia wizyty w Libanie wykładowca UKSW modlił się przy grobie św. Szarbela. Sprawował Mszę św. w intencji wszystkich Darczyńców wspierających chrześcijan, tych prześladowanych i doświadczających różnych dramatów.

„Jako organizacja pomocowa mamy świadomość, że jesteśmy tylko pomostem pomiędzy tymi, którzy materialnie nas wspierają, a tymi, do których trafia pomoc” – zauważa.

Zapowiedział, że dzięki funduszom, jakie przekazała firma Solbet, uda się rozszerzyć działania humanitarne na Bliskim Wschodzie.

„Mamy 800 ton mąki, która zostanie wywieziona. Będzie przeznaczona na pieczenie chleba. Trafi on następnie do najbardziej potrzebujących, m.in. do szkół” – zaznacza ks. prof. Cisło.

Biuro Prasowe PKWP Polska

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama