Benedykt XVI podkreślał znaczenie wiary i jej niezbędność w budowaniu relacji z Bogiem. Przypominamy kilka cytatów z jego nauczania.
Wiara – nadprzyrodzony dar Boga
„Zadajmy sobie jednak pytanie: skąd człowiek bierze to otwarcie serca i umysłu, potrzebne, by wierzyć w Boga, który stał się widzialny w Jezusie Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym, by przyjąć Jego zbawienie, aby On i Jego Ewangelia byli przewodnikami i światłem egzystencji? Odpowiedź: my możemy wierzyć w Boga, ponieważ On zbliża się do nas i nas dotyka, ponieważ Duch Święty, dar Zmartwychwstałego, sprawia, że stajemy się zdolni do przyjęcia Boga żywego. Wiara jest zatem przede wszystkim darem nadprzyrodzonym, darem Boga.” (audiencja generalna 24.10.2012)
Wiara Najświętszej Maryi Panny
„Maria nie zatrzymuje się na pierwszym powierzchownym zrozumieniu tego, co dzieje się w Jej życiu, ale umie patrzeć w głębię, pozwala interpelować się przez wydarzenia, przerabia je, rozróżnia i nabywa to zrozumienie, które tylko wiara może zagwarantować. To głęboka pokora posłusznej wiary Maryi, pozwala na przyjęcie w sobie również tego, czego nie rozumie w działaniu Boga, pozostawiając, aby Bóg otworzył Jej umysł i serce. «Szczęśliwa jest ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane jej przez Pana» (Łk 1,45), zawoła krewna Elżbieta. To właśnie ze względu na Jej wiarę wszystkie pokolenia będą nazywać Ją błogosławioną.” (audiencja generalna 19.12.2012)
Wiara – dowód rzeczy niewidzialnych
„Wiara nie jest tylko skłanianiem się osoby ku rzeczom, jakie mają nadejść, ale wciąż są całkowicie nieobecne. Ona coś nam daje. Już teraz daje nam coś z samej oczekiwanej rzeczywistości, a obecna rzeczywistość stanowi dla nas «dowód» rzeczy, których jeszcze nie widzimy. Włącza przyszłość w obecny czas do tego stopnia, że nie jest ona już czystym «jeszcze nie». Fakt, że ta przyszłość istnieje, zmienia teraźniejszość; teraźniejszość styka się z przyszłą rzeczywistością, i tak rzeczy przyszłe wpływają na obecne i obecne na przyszłe.” (Encyklika „Spe Salvi”, 2007)
Wiara i miłość
„Wiara bez miłości nie przynosi owocu, a miłość bez wiary byłaby uczuciem nieustannie na łasce i niełasce wątpliwości. Wiara i miłość potrzebują siebie nawzajem, tak że jedna pozwala drugiej, by mogła się zrealizować. Niemało chrześcijan rzeczywiście poświęca swoje życie z miłością samotnym, znajdującym się na marginesie lub wykluczonym, jako tym, do których trzeba pójść jako pierwszych i najważniejszych, których trzeba wesprzeć, ponieważ właśnie w nich odzwierciedla się oblicze samego Chrystusa. Dzięki wierze możemy rozpoznać w tych, którzy proszą o naszą miłość oblicze zmartwychwstałego Pana.” (List apostolski w formie motu proprio „Porta Fidei”).
Źródła: opoka.org.pl, radiomaryja.pl, Catholic News Agency