Od czasu pandemii koronawirusa liczba ludzi głodujących na całym świecie gwałtownie wzrosła. Według Światowego Raportu Żywnościowego ONZ, opublikowanego w środę w Rzymie przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), w ubiegłym roku z powodu głodu cierpiała jedna piąta populacji świata.
Średnio głodowało 735 milionów ludzi, o 122 miliony więcej niż przed koronawirusem w 2019 r. Ponadto 2,4 miliarda ludzi nie miało w ubiegłym roku bezpiecznego, stałego dostępu do żywności. Stanowi to 29,6 procent ludności świata.
Według raportu FAO, jeśli ten trend się utrzyma, nie będzie już możliwy do osiągnięcia cel wyeliminowania głodu na świecie do 2030 r. Przyczyną wzrostu jest pandemia, powtarzające się ekstremalne warunki pogodowe i konflikty, takie jak wojna na Ukrainie. W Afryce co piąta osoba cierpi z powodu głodu, co oznacza, że ten kontynent pozostaje regionem najbardziej dotkniętym. Liczba ta jest dwukrotnie wyższa niż średnia światowa. Z kolei postępy odnotowano w Azji i Ameryce Łacińskiej.
Według raportu, w 2021 roku około 3,1 miliarda ludzi – 42 procent światowej populacji – nie mogło sobie pozwolić na zdrową żywność. W ubiegłym roku 193 miliony dzieci poniżej piątego roku życia było niedożywionych, a 37 milionów miało nadwagę.
„Globalne wysiłki na rzecz walki z głodem muszą zostać natychmiast zintensyfikowane” – powiedział w przesłaniu wideo sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Podkreślił, że „musimy budować odporność na kryzysy i wstrząsy, które powodują brak bezpieczeństwa żywnościowego – od konfliktów po klimat”.
Światowy Raport Żywnościowy jest publikowany przez pięć agencji ONZ: Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa (IFAD), Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), Światowy Program Żywnościowy (WFP) i Światową Organizację Zdrowia (WHO).
ts (KAI) / Rzym