Wdzięczność rodzi się z kontemplacji daru, w bezinteresowności. Franciszek mówił o tym podczas pierwszych nieszporów uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki.
Mówiąc o nadziei Papież podkreślił, że znajdzie się ona w centrum jubileuszu, do którego przygotowuje się Rzym. Zachęcił, byśmy uczyli się od Maryi, przepełnionej ufnością i nadzieją, przeżywać każdy dzień patrząc na Jezusa
W homilii Ojciec Święty podkreślił, że wiara nadaje nowy styl odczuwania czasu i życia. Wskazał, że światowej wdzięczności i nadziei brakuje zasadniczego wymiaru, jakim jest relacja z Bogiem oraz z braćmi i siostrami. „Sprowadzają się do własnego „ja", do swoich korzyści, dlatego brakuje im oddechu, nie wykraczają poza zadowolenie i optymizm” – mówi Franciszek. Podkreślił, że w czasie tej Liturgii, której kulminacją jest wspaniały hymn Te Deum laudamus, oddycha się zupełnie inną atmosferą: uwielbienia, podziwu, wdzięczności. I dzieje się tak nie z powodu majestatu bazyliki, nie z powodu świateł i śpiewów - są one raczej tego konsekwencją - ale z powodu Tajemnicy, że „Stwórca ludzkości przyjął duszę i ciało, narodził się z Dziewicy obdarzył nas swoim Bóstwem”.
Papież podkreślił, że ta wieczorna liturgia wprowadza nas w uczucia Kościoła; a Kościół uczy się ich od Dziewicy Matki. Chodzi o wdzięczność i nadzieję. Nadzieja Maryi i Kościoła nie jest optymizmem, jest wiarą w Boga, który jest wierny swoim obietnicom; i wiara ta przybiera formę nadziei w wymiarze czasu, moglibyśmy powiedzieć „w drodze”. Chrześcijanin, podobnie jak Maryja, jest pielgrzymem nadziei. I właśnie to będzie tematem Jubileuszu 2025: „Pielgrzymi nadziei”.
Papież zadał pytanie: czy Rzym przygotowuje się do tego, żeby stać się w Roku Świętym „miastem nadziei”? Wskazał, że nie chodzi tylko o wszystkie trwające już prace przygotowawcze, ale o „świadectwo wspólnoty kościelnej i obywatelskiej”; czyli „na stylu życia, na cechach współistnienia etycznego i duchowego”. „Czy pracujemy, każdy w swojej dziedzinie, aby to miasto było znakiem nadziei dla tych, którzy w nim mieszkają i dla tych, którzy je odwiedzają?” – pytał Franciszek. Wskazał, że ma to praktyczne przełożenie, bo urokami Wiecznego Rzymu muszą się móc cieszyć również osoby starsze lub z niepełnosprawnością ruchową; a „wielkiemu pięknu” musi towarzyszyć prosty wystrój i normalna funkcjonalność w miejscach i sytuacjach zwykłego, codziennego życia. „Miasto, które jest bardziej przyjazne do życia dla swoich mieszkańców, jest również bardziej przyjazne dla wszystkich” – podkreślił Papież.
Wskazał, że przygotowania do jubileuszowej pielgrzymki poprzedzi rok poświęcony modlitwie. „Uczmy się przeżywać każdy dzień, każdą chwilę, każde zajęcie z wewnętrznym spojrzeniem zwróconym na Jezusa. Radości i smutki, satysfakcje i problemy. Wszystko w obecności i z łaską Jezusa, Pana. Wszystko z wdzięcznością i nadzieją” – zachęcał Ojciec Święty.