Racjonalność i porządek wszechświata wskazują na Stwórcę. Profesor astronomii o relacji nauki i wiary

Jak mówiła, wiara w Boga nie jest przeszkodą w dociekaniach naukowych, ale może być pomocna dla naukowców ze względu na „pewną podstawę”, jaką zapewnia wiara w Stwórcę. Sama Öberg nawróciła się z ateizmu.

„Myślę, że powinniśmy być pewni, że posiadanie prawdziwej filozofii i prawdziwej religii powinno ułatwiać dokonywanie odkryć naukowych, a nie odwrotnie” – powiedziała podczas konferencji zorganizowanej przez apostolat mediów katolickich Word on Fire, która odbyła się w Teksasie.

Karin Öberg nawiązała do badań Georgesa Lemaître’a, astrofizyka i księdza, który jako pierwszy zaproponował teorię znaną dziś jako Wielki Wybuch i pomógł wprowadzić do głównego nurtu ideę wszechświata mającego początek, a zatem potrzebującego Stwórcy.

„Nie mogę przestać się zastanawiać, czy… powód, dla którego on wpadł na ten pomysł, a nie żaden z genialnych naukowców, którymi był otoczony, miał coś wspólnego z jego katolicyzmem. Mam na myśli, że wiedział już przez wiarę, że wszechświat miał początek w czasie” – powiedziała Öberg. „I nie mogę przestać się zastanawiać, czy to ułatwiło mu zaakceptowanie tego pomysłu… [i] myślę, że jest powód, dla którego wielu ateistów było bardzo zaniepokojonych prezentowaną teorią Wielkiego Wybuchu” – dodała.

Racjonalność i porządek, które naukowcy obserwują we wszechświecie – i które umożliwiają wszelkiego rodzaju badania naukowe – wskazują na Stwórcę, który jest źródłem wszelkiej racjonalnej myśli – przekonywała Karin Öberg.

„Projekt naukowy opiera się na istnieniu porządku i zrozumiałości we wszechświecie, czego nauka nie może udowodnić. To jest coś, co zakłada, że istnieje” – powiedziała.

Zrozumiałość wszechświata, jaką odkrywają naukowcy, „pokazuje niewiarygodną hojność Stwórcy w ponownym dzieleniu się swoją mocą sprawczą ze stworzeniem w sposób, który moim zdaniem byłby niemożliwy do wyobrażenia w świecie przednaukowym” – wskazała.

Źródło: Catholic News Agency