Unikatowa szopka bożonarodzeniowa stanie w Watykanie

Zgodnie z nowym obowiązującym od kilku lat zwyczajem inauguracja szopki na placu św. Piotra odbędzie się już 9 grudnia. Jak będzie wyglądać w tym roku?

Szopka stanie w centralnym miejscu placu św. Piotra. Obok niej znajdzie się natomiast 25-metrowa srebrna jodła z alpejskiej doliny Maira. Greccio położone jest wśród skał na wysokości 700 metrów. Kulisy tegorocznej szopki będą właśnie je wyobrażać. W centrum znajdzie się fresk z groty w Greccio, przy którym przed 800 laty jeden z braci odprawił Mszę Świętą w obecności św. Franciszka trzymającego na ręku Dzieciątko z Maryją. Obok będzie stał św. Józef, wół i osioł, a także pasterze i kilka historycznych postaci obecnych przy pierwszej szopce w Greccio. Figury będą naturalnej wielkości. W br. przypada 800 rocznica pierwszej w historii szopki przygotowanej przez św. Franciszka w Greccio.

Odświeżona tradycja w miasteczku

Św. Franciszek 25 grudnia 1223 r. po powrocie z Ziemi Świętej chciał odtworzyć narodziny w Jezusa w małej górskiej miejscowości, która przypominała mu Betlejem. Jak pisze biograf świętego Tomasz z Celano, w dzikim krajobrazie Monte Lacerone, „biedaczyna z Asyżu” pragnął „przynajmniej jeden jedyny raz ujrzeć na własne oczy narodziny Bożej dzieciny”.

Mieszkańcy wioski Greccio 750 lat później postanowili jeszcze raz ożywić tamto wydarzenie. Wtedy też myśleli, że tylko raz z okazji jubileuszu odtworzą w tym historycznym miejscu noc Bożego Narodzenia. Tradycję tę podtrzymał Sandro Cascoli. Od 40 lat bez względu na pogodę, ze swoimi zwierzętami: wołem i osłem na postronkach, idzie w wigilijny wieczór do oddalonego o godzinę drogi Greccio, aby tam powitać nowo narodzone Dzieciątko Jezus.

Niewielkie Greccio liczące 1500 mieszkańców odległe o 90 km od Rzymu, przez cały rok żyje „swoją" szopką. A każdego roku, od końca października w przygotowaniach do przedstawień między Wigilią i „Trzema Królami”, „w głównych rolach lub na zapleczu” uczestniczy, co najmniej jedna osoba z każdej rodziny. Uczestnicy żywej szopki z Greccio gościli już w wielu miejscach Włoch, ale także za granicą: w Brukseli, Madrycie, a nawet w Betlejem.

„Fakt, że niewielka wioska pokaże przedstawienie w miejscu, gdzie narodził się Jezus, to było więcej, niż mogliśmy sobie wyobrazić” – wspomina jeden z aktorów wydarzenia Federico Giovannelli.


Źródła: Vatican News, KAI

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama