W Turynie, Mediolanie, Rzymie i Bolonii doszło do ataków na policję po ujawnieniu nagrania z zajścia, w którym zginął 19-letni Ramy Elgami. Chłopak ścigany przez policję poniósł śmierć w wypadku drogowym. Włoska lewica krytykuje policję i unika potępienia uczestników zamieszek.
Najostrzejsze starcia miały miejsce w Rzymie i Bolonii. W stolicy Włoch uczestnicy zamieszek obrzucali policjantów koktajlami Mołotowa i tępymi przedmiotami. Ucierpiało ośmiu funkcjonariuszy, zniszczone zostały sklepy.
W Bolonii agresorzy ustawili barykady. Rannych zostało 10 policjantów. Uszkodzone zostały budynki gminy żydowskiej i pobliskiej synagogi.
W Mediolanie wydarzenia przebiegły nieco spokojniej. Skończyło się na stratach materialnych. W Turynie jajkami z farbą obrzucono komisariat. Później starcia przeniosły się na ulice. Rany odniosło 5 funkcjonariuszy.
Zajścia w Bolonii wywołały interwencję ambasady Izraela. W tym przypadku lewica potępiła przemoc. Z kolei w Busto Arsizio w Lombardii policjanci próbowali zatrzymać dwóch Marokańczyków demolujących bar McDonald’s. Funkcjonariusze zostali otoczeni przez ok. 30 mężczyzn, głównie Afrykańczyków, domagających się „sprawiedliwości dla Ramy’ego”. Wezwane posiłki uspokoiły sytuację.
Śmierć w czasie pościgu
Przyczyną zajść było zdarzenie z 24 listopada. W Mediolanie zginął wówczas Ramy Elgami, 19-letni Egipcjanin. Elgami nie zatrzymał się na komendę policji i przez 8 km uciekał przed funkcjonariuszami na skuterze razem z kolegą. Ich pojazd wywrócił się, a Elgami nie przeżył upadku. Po tym zdarzeniu
doszło do trwających dwa dni starć w imigranckich dzielnicach.
9 stycznia opublikowano nagrania ze zdarzenia. Słychać na nich, jak policjanci klną, zastanawiając się, czy ścigany się przewróci. Wideo wskazuje, że przyczyną upadku jest uderzenie samochodu policyjnego w skuter, choć nie jest pewne, czy kierujący radiowozem ponosi winę za zdarzenie.
Nagranie okazało się jednak zapalnikiem obecnych starć. Rozpoczęły się one od Turynu, gdzie aktywny udział w zamieszkach brał miejscowy squat Askatasuna wspierany przez lewicowych polityków i samorząd.
Włoska lewica ostro krytykuje karabinierów i wini ich za śmierć młodego Egipcjanina.
Źródła: tempi.it, today.it, raiplay.it
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.