Dżihad, którego podobno nie ma [wideo]

Sprawca zamachu w Magdeburgu był przeciwnikiem migracji – przekonują niemieckie władze. Dlaczego w takim razie Saudyjczyk wjechał samochodem w tłum na jarmarki bożonarodzeniowym, a nie w ośrodek dla uchodźców, albo w meczet? Czy można walczyć z terrorem, udając jednocześnie, że nie widzi się jego przyczyn?

W Wielkiej Brytanii nastolatek zamordował noże trzy kilkuletnie dziewczynki. Policja podała, że pochodzi z chrześcijańskiej rodziny, a ludzie piszący w internecie, że sprawca był dżihadystą byli skazywani na więzienie za rozpowszechnianie fejków. W październiku, trzy miesiące po zdarzeniu policja przyznała oficjalnie, że zaraz po zamachu w domu zabójcy znaleziono podręcznik al-Kaidy.

Syryjski nożownik z francuskiego Annecy, który atakował dzieci na placu zabaw miał być chrześcijaninem. Minęły miesiące, zanim po cichu przyznano, że był powiązany z Państwem Islamskim.

Europejska lewica ma oczywisty powód, by oszukiwać w sprawie kolejnych zamachowców. Ten powód nie zniknie.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama