Ks. Mário Rui Pedras z Lizbony został oczyszczony z zarzutów o nadużycia seksualne i przywrócony do posługi kapłańskiej w stołecznej parafii św. Mikołaja. Coraz bardziej kompromituje się raport na temat nadużyć w portugalskim Kościele.
W trakcie śledztwa przeprowadzonego przez władze kościelne nie potwierdziły się zarzuty pod adresem ks. Pedrasa. „Jest on niewinny wobec stawianych mu zarzutów” – podały władze kościelne Lizbony.
Już wcześniej, w marcu 2023 r. kilku portugalskich komentatorów podało, że donos przeciwko ks. Pedrasowi miał być częścią rozgrywek politycznych rządzących wówczas Portugalią socjalistów z rosnącą w sondażach konserwatywną partią Chega. Ks. Pedras był opiekunem duchowym i spowiednikiem André Ventury, przywódcy prawicowego ugrupowania Chega, zaś w sześcioosobowej komisji Strechta zasiadały osoby powiązane z lewicowo-liberalną Partią Socjalistyczną ówczesnego premiera António Costy. W listopadzie ub.r. szef rządu podał się do dymisji po objęciu go przez prokuraturę śledztwem w sprawie korupcji.
Sprawa ks. Pedrasa jest kolejnym przykładem fałszywych oskarżeń pod adresem kapłana.
W lutym 2023 r. tzw. niezależna komisja ds. zbadania nadużyć w Kościele kierowana przez psychiatrę Pedro Strechta opublikowała raport na temat przypadków pedofilii z lat 1950-2022. Wśród oskarżonych o wykorzystywanie dzieci byli księża, a także świeccy pracownicy szkół katolickich czy np. instruktorzy skautingu.
Raport raził nierzetelnością. Zawierał szczegółowe opisy gwałtów, ale nie było ani jednego rzekomego poszkodowanego, który byłby gotów skonfrontować się z oskarżaną osobą. Komisja Strechta ogłosiła, że ma 512 zeznań, na podstawie których przedstawi listę 100 księży-pedofilów pracujących wciąż instytucjach kościelnych. Grupa twierdziła też, że wie o 4,8 tys. poszkodowanych, bo 512 autorów doniesień miało kontakt z 4,3 tys. innych ofiar. Za agresora, który skrzywdził wiele dzieci uznano np. spowiednika, który pytał nastolatków, czy zachowują wstrzemięźliwość.
W spisie, który miał zawierać 100 nazwisk figurowało zaledwie 14 aktualnie posługujących księży. Pozostali na liście to zmarli kapłani, osoby świeckie, a nawet wciąż żyjący księża, wobec których umorzono już postępowania z braku dowodów. W grudniu 2023 r. Konferencja Episkopatu Portugalii podała, że ośmiu z czternastu kapłanów oskarżonych o domniemane nadużycia seksualne, które w 2023 r. znalazły się na tzw. liście Strechta, powróciła już do posługi w swoich diecezjach, gdyż nie potwierdzono wobec nich zarzutów o nadużycia seksualne.
Źródła: KAI, idziemy.pl